Wpis z mikrobloga

@DajMinusTemuNaDole: ja już dawno skapitulowałem, jak człowiek chce kapkę dłużej do dwunastej pospać to nie ma rady, z dzieciakami nie wygram ._. Ale dzisiaj doszło do tego że słyszałem gnojków przez zatyczki, skończyło się na wydarciu japy i był spokój. A z psami tym bardziej nie wygrasz, wydrzesz na toto ryja i zacznie szczekać głośniej.

@brn1: ja śpię w stoperach już od roku na co dzień i nie narzekam, ostatnio
@DajMinusTemuNaDole: daj spokój, w pokoju nie mam żadnych mechanicznych zegarków bo bym nie wyrobił :D właśnie po imprezie wylądowałem na kanapie i do tego ten #!$%@? zegarek, myślałem że mnie coś trafi x.x Wata pomogła, ale za to przez następne dwa dni kark mnie po kanapie bolał xD Ale warto było.