Aktywne Wpisy
wieszjo +1331
10 PLUSÓW POD TYM WPISEM = 1 KOD PPV DLA WYKOPKÓW ( ͡° ͜ʖ ͡°) np 100 plusów = 10 kodów ppv
@Bezi77 To już tradycja przed galami PRIME. Na ostatnich galach akcja odbiła się szerokim echem i bardzo dużo plusów było, akcja trwa do momentu aż @Bezi77 nie powie stop :) Ostatnio oskubaliśmy @Bezi77 na 34 kody PPV = 1360 zł, na ile tym razem oskubiemy? (
@Bezi77 To już tradycja przed galami PRIME. Na ostatnich galach akcja odbiła się szerokim echem i bardzo dużo plusów było, akcja trwa do momentu aż @Bezi77 nie powie stop :) Ostatnio oskubaliśmy @Bezi77 na 34 kody PPV = 1360 zł, na ile tym razem oskubiemy? (
Bardamu +152
Co robi Brad Pitt mając miliony jak nie miliardy dolarow na koncie? Jeździ starym SUVem Volkswagena, który jest pojemny, wygodny i bezpieczny, więc nie ma sensu go zmieniać.
Co robi #p0lak, który założy działalność z dochodem >6k złotych miesięcznie? Połowę wydaje na leasing Mercedesa A - klasy AMG.
#samochody
Co robi #p0lak, który założy działalność z dochodem >6k złotych miesięcznie? Połowę wydaje na leasing Mercedesa A - klasy AMG.
#samochody
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam znajomą. Widzę się z nią raz na rok, najczęściej z przypadku. Mąż się częściej widzi z jej mężem z racji kontaktów służbowych. Wywodzimy się ze wspólnego towarzystwa, ale od lat ścieżki w ogóle się nie schodzą. No i ta moja koleżanka, kolejny rok zaprasza mojego synka (4 lvl) na urodziny jej syna (7 lvl). Mój syn ledwo kojarzy tego Olka, łącznie w życiu widzieli się kilka razy (w tym na urodzinach właśnie). Dwa razy byliśmy z grzeczności, bo znajomi itd., a to z kolei zobowiązywało nas do zaproszenia Olka na urodziny mojego syna, no bo wiadomo, głupio, skoro my byliśmy na Olka...
I chciałabym przerwać ten bezsensowny łańcuszek. Już w tamtym roku widziałam konsternację mojego syna jak poszliśmy na te urodziny, że dzieciaka w ogóle nie kojarzy. Nawet nie wiedział do kogo podejść z prezentem. Olek tym bardziej, prezent i nara do swoich się bawić. No kurva bezsens totalny. :D
Miło, fajnie, że "pamiętają" o nas. Tym bardziej, że oczywiście jak powiem, że urodziny w bawialni, to mój pójdzie chętnie, a jak! Ale tu chodzi o dzieci, to nie jest impreza dorosłych. Nie rozumiem w ogóle takiego zapraszania dzieci, bo dorośli się znają. Kij tam, że dzieciakowi nawet ciężko skojarzyć do kogo idzie na urodziny. I za miesiąc mam zaprosić na urodziny mojego syna obcego dla niego dzieciaka, bo tak wypada??
Nie chcę iść. Chcę się wykręcić. Wymyślać wymówkę czy szczerze wytłumaczyć? Jest sens robić kwas?
Szczerość w takich sytuacjach to najlepsze rozwiązanie, fajnie że się dogadałyście <3