Wpis z mikrobloga

@OrzechowyDzem: sporo zawodów(prac, które wykonują ludzie często kompletnie bez wykształcenia) też nie specjalnie ma ścieżkę kariery. Miałem krótki epizod w pracy na budowie/wykończeniach i jedyny awans, na jaki spora liczba ludków mogła tam liczyć, to awans na członka grupy anonimowych alkoholików...No, ale tutaj trzeba by się postarać. Miałem w mojej ekipie ćpuna, typa po wyroku/oszusta/unikacza alimentów i jeszcze kilka fajnych postaci xd
@dedik: Czasem awans to degradacja :P
Kumpel awansował na wyższe stanowiskoi bo musiał - zarobi 300zł więcej ale zamiast mieć #!$%@? mieć luzik arbuzik #!$%@? jak #!$%@?, kupe telefonów, odpowiedzialności by zdobyć to ciężki egzamin. Czasem lepiej mieć 300zł mniej i #!$%@? jajca :D