Wpis z mikrobloga

Cześć.
Z dziewczyną kochamy psy i zastanawiamy się nad owczarkiem niemieckim czarnym.
Mieszkamy w bloku, na parterze. Chcemy kupić rasowego psa z dobrej hodowli, i po zakupie oczywiście pójść na szkolenie. Przy zakupie oczywiście przynajmniej ze dwa tygodnie w domu.

Tylko tak różne opinie słyszę, że czasem wydaje mi się, że w domu można trzymać co najwyżej muszkę, i to max owocówkę.

Czy owczarek w domu faktycznie wszystko zniszczy, będzie notorycznie wył, psuł, gryzł itp?

#owczarekniemiecki #pies
  • 33
@BuniaKwiatkowska123: Czas to pojęcie względne. Czyli mam rozumieć, że jeśli nie poświęcę mu całego dnia to będzie niszczyć wszystko i wyć?
Jesteśmy aktywni, staramy się nie siedzieć w domu. Ja biegam i jeżdzę na rowerze, lubimy jeździć w góry.
Wiadomo po pracy spacer obowiązkowo.

Pytanie co to znaczy zmęczyć go? Kilka godzin spaceru czy godzina? Jak podrośnie chciałbym z nim biegać.

@kk87ko0: Aż tak ciężko będzie miał pies? Tylko podwórko?
@Gorthin: Ja mam owczarka w bloku i naprawdę mnóstwo innych ludzi też ma takie psy. Mój jest dorosły, staram się mu robić około 2x trening w tygodniu (intensywna godzina - posłuszeństwo, tropienie czy co tam aktualnie robimy), w pozostałe dni lajtowe spacery ze swobodną eksploracją, minimum raz w tygodniu długa wycieczka do lasu. Dziennie na same wyjścia z kudłem poświęcamy minimum 2,5h, ale najczęściej to jest bliżej 3,5h.
@Gorthin: ale no owczarki dojrzewają psychicznie nawet do drugiego roku życia i faktycznie gryzą dość intensywnie xD wiadomo, wszystkiego można nauczyć, zmęczenie też na pewno uspokoi bestię, ale może nie obejść się bez zniszczeń xD
@Gorthin: a jeśli nie masz dziennie tyle czasu, to nie wazne czy mieszkasz w domu, czy w mieszkaniu - nie bierz owczarka, bo będzie się męczył tak samo
@r__k: Ok rozumiem. Dzięki za informację.
Domyślam się, że w sumie każdy pies, który ma za mało zabawy i zmęczenia tworzy problemy. Tak po prostu się zastanawiam, bo czasami mam wrażenie, że psa nie powinien mieć nikt.

Bo nie ma się co łudzić, nie zawsze starczy nam czasu, sił, chęci aby wyjść z psem na tak długo jak powinien. Choroba, praca, zły humor, zła pogoda. I co wtedy, wygląda że nie
@Gorthin nie powiedziałam, że cały dzień musisz poświęcić. Miałam na myśli minimum godzinny spacer codziennie. Piesio przecież i tak dużo śpi w ciągu dnia. Ale znam też takich właścicieli, którzy uważają, że 15 minutowy spacer wokół bloku wystarczy :)

Uważam, że jeśli jesteście aktywni i psiak będzie wam towarzyszył w tej aktywności, to będzie mu z Wami bardzo dobrze.
@Gorthin: widzisz, pytanie, jak często się zdarza ta "zła pogoda, zły humor...". Z pełną świadomością powiem Ci, że poniżej 2,5h dziennie tylko dla psa, schodzimy może raz na dwa miesiące. To też widać później po jego zachowaniu - jak normalnie na luzie śpi wieczorem, to w takie dni potrafi truć dupę i rzucać w nas zabawkami ¯\_(ツ)_/¯ A zła pogoda to żadna wymówka akurat, owczarki mają naprawdę grube futerka ( ͡
@Gorthin: Kennel jest ok, ale nie za długo, gdzieś czytałam, że max 6 godzin możesz psa w tym zostawić. Do tego trzeba psa przyzwyczaić, to też może trochę zająć.
@Gorthin: pamiętaj dobra hodowla to przede wszystkim zdrowie i psychika, eksterier (w tym kolor) powinien być dopiero w trzeciej kolejności. Dużo też zależy czy chcesz owczarka długo, czy krótkowłosego. Bo te pierwsze są mają słabsze popędy i uchodzą za łatwiejsze, za to mają problemy z emocjami. Z drugiej strony krótkowłose są najczęściej użytkowe co za tym idzie mają lepsze popędy i bez odpowiedniego zaspokajania tych popędów mogą stać się absolutnie nie
@Gorthin: klatka jest ok bo to taki azyl dla psa, jego strefa itp, dochodzi jeszcze plus że jak gdzieś pojedziesz to możesz to zabrać i pies będzie się mniej stresował nowym miejscem albo jak bedzieszial gości co się boją/nie wiedzą jak się zachowac to odizolujesz tam psa.