Wpis z mikrobloga

Największy ból, gdy dowiadujesz się, że bliska Ci osoba popełniła s---------o, a tydzień temu napisała Ci wiadomość, na którą zapomniałeś odpisać. Rzygać mi się chce.
  • 217
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

tak, sama podjęła decyzję, zawsze jest inna droga


@LilyOfTheValley jaką drogę ma niewolnik meksykańskiego kartelu? (żeby już uprościć to jak najbardziej, żebyś zrozumiała). Robisz co każą, albo tortury i śmierć.
Nie da się w paru słowach opisać, jakie problemy mają przeciętni ludzie przez całe swoje życia, żeby ci wytłumaczyć. Ale ty musisz mieć proste życie, skoro tego nie rozumiesz. Nie wszystko da się naprawić, nie da się cofnąć czasu, ani magicznie
  • Odpowiedz
skoro sobie z problemami nie radzą, to nie są słabi psychicznie?


@niezwornowazony co to za argument, czy wszyscy mają te same problemy? Myślisz, że słabi są tylko ci, którzy nie mogą rozwiązać poważnych problemów, które mają, a większość która nigdy ich nie będzie miała, jest silna?
  • Odpowiedz
nie widzisz różnicy między słaba psychicznie osoba, która SAMA się zabiła, a słabą fizycznie osobą, która chciała żyć ale ja ktoś zabił?


@LilyOfTheValley: No i jaka jest różnica? Słabym psychicznie pogardzasz, ale słabym fizycznie już nie? Idąc twoim tokiem myślenia słaba fizycznie osoba może coś z tym zrobić przecież- siłownia, kurs samoobrony, noszenie ze sobą broni. Dała się zabić jako słaba fizycznie osoba,a przecież jest tyle innych dróg i możliwości
  • Odpowiedz
Rzygać to mi się chce, jak czytam ile osób sobie tu śmieszkuje z czyjejś śmierci, która była wynikiem kumulacji porażek, ludzkiej słabości, braku otrzymania pomocy, (być może pomimo proszenia o nią). Zawsze takie sytuacje mnie smucą, nawet jak słyszę o kimś, kogo osobiście nie znałem. Jakie to tragiczne dobrowolnie utracić najcenniejszą rzecz jaką każdy z nas dostał od losu - życie?? Jak to jest, że wrodzony instynkt samozachowawczy, który każdy z nas
  • Odpowiedz
@diamentovva: @crazykokos: siedzę na tym portalu kilka lat, toczę czasem wojenki na tagu przegryw i nie mam nic na czarnej, więc jestem w zasięgu każdego potencjalnego gówna, a nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam tu coś tak obrzydliwego. Żeby sobie pompować ego na temacie samobójstwa trzeba być naprawdę zżeranym przez kompleksy od środka, jak trzymacie absurdalną fasadę zimnych suk to może chociaż przez anonimowe mirkowyznania się wygadajcie, biedactwa?
  • Odpowiedz
@kraglapyrka:
Już nie bądź taka świętojebliwa, jak ci tak szkoda przegrywów to im pomóż np zdejmując z nich brzemię prawictwa ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Oh wait, niczego nie zrobisz bo piszesz swoje wysrywy żeby sie poczuć lepszą a nie żeby komuś realnie pomóc. I ty mówisz o pompowaniu ego, nie wierze xD
  • Odpowiedz