Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nienawidzę pracować.

Najpierw trochę dorabiałem u jakiegoś Janusza, który zatrudniał jak leci. Nie lubiłem pracy, ale myślę sobie "nikt tego kolesia nie lubi, wszyscy traktują go jako pierwszy wpis do CV, potem będzie lepiej".

Potem zapisałem się do programu, gdzie za granicą trochę studiujesz trochę pracujesz. Firma zajebista, szef zajebisty, koledzy zajebiści, pieniędzy na polskie przywiozłem w c--j, ale i tak pod koniec miałem tego dosyć.

Od dwóch tygodni mam pierwszą "poważną" pracę. Ludzie spoko, szef bardzo wyluzowany, warunki pracy dogodne, ale muszę się zmuszać, by tam iść.

Pięć razy w tygodniu po osiem godzin jest ponad mnie. Jak wrócisz do domu, to szybko ogarnąć obowiązki typu zakupy, gotowanie, i już idziesz spać, a rano trzeba na budzik wstać. Dwa dni wolne to tyle, że lekko się odświeżysz i znów do roboty.

Jasne, fajnie móc kupować co chcesz i nie patrzeć na ceny, ale rodzice wychowali mnie skromnie, i naprawdę jestem w stanie dostosować się do taniego życia. Wcale nie dziwię się ludziom, którzy żyją z zasiłków.

Oczywiście zepnę dupę i będę pracował, oczywiście mam świadomość, że moje żale są nie na miejscu, bo moja praca jest lżejsza i lepiej płatna niż większości, ale po prostu nie potrafię znaleźć motywacji do pracy. Nie wiem, co zrobić, żeby się tym nie zamęczyć.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5715bd8679b6c666e7b19f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: praca 8h/5 to jest mordęga dla ludzkiego mózgu. Nie jesteśmy kompletnie dostosowani do takiego systemu pracy. Stąd pojawiają się eksperymenty na świecie z systemami: 6h/5 albo 8h/4 i przynosi to pozytywne efekty.

Niestety u nas jest przeświadczenie, że nie ważne czy masz co robić czy nie, masz siedzieć w pracy na dupie 8h bo inaczej się o---------z i jesteś leń a prezes Janusz musi ci na ręce patrzyć.

Weź
  • Odpowiedz
FIRE: A teraz jeszcze swiadomosc ze musisz pracowac 40 lat, ze de facto zarabiasz jakies 25-30% bo reszte zabiera Ci dochodowy, podatki, VAT, akcyza, czynsz, woda, gaz itd.

A wez sobie zrob jeszcze bombla! Wiesz jak bedziesz mial JESZCZE mniej czasu bo wytrzyj pupke, bo przywiez-zawiez, kup tamto i to, pomoc w zadaniach.

No i nie zapomianaj o doksztalcaniu sie po pracy! I o silowni by dobrze wygladac! I o 60 roznych hobby! I podrozach! I o dodatkowym jezyku obcym! I o wyjsciu ze znajomymi!
  • Odpowiedz
ZuchwałyKondon: Nie wiem czy cię to pocieszy, ale mam k---a tak samo i dokładne tak samo jestem skromy w swoich potrzebach, gardzę snobizmem i wręcz lubię ideę taniego życia dla każdego i może właśnie to spowodowało, że zwykły prosty relaks w czasie wolnym był dla mnie zawsze już na tyle atrakcyjny, że nie wiem jak silny bodziec muszę mieć żeby samemu się zmobilizować do roboty. To jest w sumie dziwne. Serio
  • Odpowiedz