Wpis z mikrobloga

#gry #fallout #falloutnewvegas #falloutnv #boldupy
LEVEL DESIGN w tej grze to katastrofa.
Osoba która projektowała takie lokacje jak Omerta czy schron Bractwa była kretynem. Ogólnie lokację nie urywają dupy, wiadomo gra ma swoje lata ale to jak są zrobione, gonisz w jedną i druga stronę, jakimiś tunelami, windami, wskaźniki na mapie się psują i pokazują bzdury, niewidzialne ściany, ogromnie długie korytarze które nic nie wnoszą, pomieszczenia są ogromne i puste, przez co dotarcie w jakieś miejsce trwa niepotrzebnie 3 razy dłużej, nie cierpię czegoś takiego w grach i krew mnie zalewa.
Krs90 - #gry #fallout #falloutnewvegas #falloutnv #boldupy 
LEVEL DESIGN w tej grze ...

źródło: comment_15995005553l0rValRzybPNJa4BJNvQV.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Krs90: No ja akurat uważam że jest w porządku to, chociaż wodotrysków nie ma. Za to doceniam te grę jeszcze bardziej z to, że w porównaniu do Fallouta 3 (którego swoją też bardzo lubię) jest o wiele bardziej RPG'owa w swojej RPG'owości no i oczywiście przez historie jak i postacie poboczne czy zadania jakie nam zaoferowano.
  • Odpowiedz
@WitoMonster: @beerman: Ja nie mówię o klimacie, bo post-apo prezentuje się spoko i takie duże otwarte i puste przestrzenie pasują. Bardziej chodzi mi o samą budowę lokacji. Omerta (Gomorrah) to najbardziej kretyńska lokacja w grze jeśli chodzi o budowę. Mnóstwo korytarzy i pustych pomieszczeń, gdzie musisz biegać po sto razy żeby zrobić questa, mnóstwo pięter, drzwi, wczytywania co 5 sekund. Chcesz dostać się w jakieś miejsce? Przebiegnij cała lokację, wejdź
  • Odpowiedz