Wpis z mikrobloga

  • 77
181 + 1 = 182

Tytuł: Solaris
Autor: Stanisław Lem
Gatunek: scifi, groza
Ocena: ★★★★★★★★★

Odpowiedź na to, czy najgorszym co może nas spotkać w kosmosie nie jesteśmy my sami. Nasze wspomnienia, tajemnice i prawdziwa natura, które w chwilach słabości i długotrwałej samotności powodują zamęt w naszych umysłach. Czy aby na pewno jesteśmy gotowi, jako gatunek, do spotkania "kogoś" we Wszechświecie? Czy najpierw nie powinniśmy zmierzyć się z własnymi demonami?

Lem genialnie przedstawia i wyjaśnia swój punkt widzenia, korzystając z koncepcji "żyjącego" oceanu na powierzchni planety, która już przed laty straciła zainteresowanie naukowców przez nieudane próby "pierwszego kontaktu" z nim. Poza samą warstwą filozoficzną nie da się nie zakochać w sposobie, w jakim wszystko jest przedstawione. Fenomenalne opisy, naukowe, wyjaśniane na bieżąco pojęcia. Postaci z krwi i kości, metoda prezentacji zjawisk, które mają miejsce na statku- unikalna. Po "Niezwyciężonym" i "Solaris" stwierdzam, że aktualnie Lem to najlepszy pisarz horroru jakiego znam! Zapowiada się, że arcymistrz nie jedno ma imię, i nie tylko w dwóch, ale i w wielu, wielu więcej gatunkach Lem był perfekcjonistą i wizjonerem.
Ulubionym moim fragmentem jest jak protagonista chce udowodnić sam sobie, że to co dzieje się wokół, to rzeczywistość :)
#ksiazki #scifi #lem #czytajzwykopem

Wpis dodano za pomocą strony: https://bookmeter.ct8.pl

#bookmeter
FormalinK - 181 + 1 = 182

Tytuł: Solaris
Autor: Stanisław Lem
Gatunek: scifi, groza
...

źródło: comment_1599314487urYpj4dqra4GH7xSaMKXRQ.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wacek_1984: wow, może być ciekawe. Muszę poszukać książki. No właśnie materiał może być przyjęty bez modyfikacji bo jest tam duuuzo azjatów i silnych kobiecych postaci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
dramatycznie złe są te "superprodukcje". Tempo jak na grzybach, przeaktorzone, słuchać się tego nie da.

@Goryptic: Solaris faktycznie średni, ale Niezwyciężony to fantastyczny audiobook. Przesłuchałem go kilkanaście razy. Ostatnio słucham przed snem.
  • Odpowiedz