Wpis z mikrobloga

@nofink: Prawdopodobnie nie tę samą, ale podobną - to nie taka rzadka sytuacja, kiedyś zapewne ze względu na mniejszą dostępność takich bajerów (ale np. ktoś miał znajomego konserwatora w szpitalu/ośrodku zdrowia), a w obecnych czasach ludzie kupują takie lampy od Chińczyków, nie patrząc na typ. No ale hej, UV to UV, nie? Interesujące jest to, że mimo nieporównywalnie łatwiejszego dostępu do wiedzy, ignorancja nadal powoduje takie same problemy.
Ciekawostka - takie