Aktywne Wpisy
qew12 +70
Psychiatra zalecił mi badanie testosteronu, gdyż powiedziałem, że nie mam libido i te badania zrobiłem.
I cóż wyszło NIEDOBÓR TESTOSTERONU dla jego its over (╯︵╰,)
#qewnakwadracie #przegryw #depresja
I cóż wyszło NIEDOBÓR TESTOSTERONU dla jego its over (╯︵╰,)
#qewnakwadracie #przegryw #depresja
daeun +16
Nie ma chyba bardziej żałosnego widoku jak dorosły facet płaczący w internecie ze strachu przed wstąpieniem do wojska.
Prawdziwy mezczyzna, ojciec, katolik doskonale rozumie jakie ma powinnosci wobec panstwa, które zapewnia mu ochrone granic, opieke medyczną czy edukacje jego dzieci. W chwili zagrożenia pierwszy chwyci za karabin nie po to by bronic interesow polityków, a przedewszystkim wlasnej rodziny i ziemi.
Zabawne, ze te same wykopki, ktore jeszcze kilka lat temu krzyczeli "kosciol,
Prawdziwy mezczyzna, ojciec, katolik doskonale rozumie jakie ma powinnosci wobec panstwa, które zapewnia mu ochrone granic, opieke medyczną czy edukacje jego dzieci. W chwili zagrożenia pierwszy chwyci za karabin nie po to by bronic interesow polityków, a przedewszystkim wlasnej rodziny i ziemi.
Zabawne, ze te same wykopki, ktore jeszcze kilka lat temu krzyczeli "kosciol,
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Był stresik, jakieś przedmioty, których się nienawidziło albo nauczycieli, ale cholera. Do szkoły pięć minut z buta, codziennie spotkania z kumplami i praktycznie całodniowa beka, potem powrót do domu, obiadek od mamusi i granie na kompie w giery. W międzyczasie oczywiście się szło z kolegami pograć w siatkę, nogę, poodwalać krzywe akcje, poszwendać z browarami, nawet w zimie się grało w 'mini-gałę', robiąc bramki ze śniegu na ulicy i zapieprzało przy -10, nikomu to nie przeszkadzało. Do tego jakieś zauroczenia i niewinne kontakty, naiwność w stosunku do świata, zafascynowanie wieloma rzeczami, rozwijanie swojej pasji, brak jakichkolwiek zmartwień (chyba największe, że mi poszła struna w gitarze), tylko do szkoły na parę godzin, a potem cały dzień gierek i wyjść z kolegami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właściwie to gimnazjum było dość spieprzone, muszę przyznać, ale podstawówka/liceum to czysta przyjemność. Narzekało się, że lekcja się ciągnie, ale co to było 45 minut, Jezu, nic.
A teraz? Zgorzknienie, monotonia, brak chęci do czegokolwiek, ciągle jakiś stres, ciągle 'byle do piątku', brak spotkań z ludźmi, bo brak czasu albo kontakty urwane, szukanie w czymkolwiek radości na siłę, której i tak nie ma i tak dalej. Ależ bym chciał się obudzić i pomyśleć 'cholera, trzeba iść do budy...' ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#szkola #takaprawda #pracbaza #gownowpis
No to ja co najwyzej moge Tobie wspolczuc #!$%@? doroslosci xD
Wracam, sobie z pracy, gdzie robie to co lubie i dostaje za to pieniadze, do swojego mieszkania. Ruchanko z dziewczyna, potem ide na pile ze znajomymi, wracam do domu to sobie robie drinasa i gram na kompie. Potem jakis filmik z dziewczyna. W weekend jakis wyjazd lub impreza albo jak chcemy to zamulamy w domu, bo nikt nam dupy
Teraz mam nieźle płatna pracę, 8h dziennie, zamykam za sobą drzwi od biura i zero zmartwień.
Natomiast przez cały etap nauki miałem zawsze z tylu głowy ze coś trzeba się nauczyć, odrobić lekcje, albo zrobić projekt na uczelnie. #!$%@? to.
Tak to jest, jak się w tej budzie obijało, a teraz robi się za grosze w jakiejś tępej robocie dla prostego robola, z której kasa pozwala mu tylko na wegetację xD
Komentarz usunięty przez autora
A w dorosłym życiu jakie masz stresy? Stresy, na które nie masz wpływu.
Komentarz usunięty przez autora
Z firmą jest różnie, ale jak ją prowadzisz, że boisz się upadku? Bo to brzmi jak złe dywersyfikowanie prywatnego majątku, na co sam masz wpływ.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora