Wpis z mikrobloga

Samoobsługowe w biedronce to jakaś porażka. I dla klientów i obsługi która musi słuchać tych "dźwięków" i biegać. W takim Auchan kasy samoobsługowe mistrzostwo. U mnie w Auchan jest jakieś 8 kas. Jedna kobieta na posterunku i idzie zgrabnie, bez problemu.
no tak bo jak jest kod na zgrzewce czy rączce to wykręcanie butelki tak by znaleźć kod to właśnie to co trzeba zrobić


@WilecSrylec: Przecież w części marketów tak właśnie trzeba zrobić, skanuje się kod ze zgrzewki, kasa się blokuje, a jak się woła obsługę, to każą właśnie skanować jedną x6. Nikt nie będzie się domyślał, że w jednej biedronce są jakieś inne kody na rączce, jeśli pierwszy kod ze zgrzewki
@kazal: Ależ oczywiście że działa, ludzie usilnie skanują jedną butelkę i są zaskoczeni że kasa krzyczy że zgrzewka jest za ciężka
@fra234: to faktycznie jest głupie, w sensie da się to zrobić, ale tylko jak przyjdzie ktoś z obsługi