Wpis z mikrobloga

Gra ktoś z was w #dungeonsanddragons 5e?
Ja prowadzę kampanię homebrew jako GM, nigdy wcześniej nie grałem w #gryfabularne ani jako gracz, ani GM.
Mimo to narazie wszystko idzie świetnie, historia układa się bardzo ciekawie.
Ale mam jeden problem, mianowicie balansowanie walk.
Ten cały challenge rating w 5e jest kompletnie niemiarodajny (korzystamy tylko z basic rules).
Na przedostatniej sesji 4 postaciom na 2lvl dałem zadanie zabicia 6 Ghouli (łączny CR 6) i rozwalili je bez większego wysiłku, było wręcz za łatwo.
Ostatnio 3 postaciom na 3lvl dałem zadanie zniszczenia kryjówki bandytów: Bandit Captain 1x, Thug x4, Bandit x6 (łącznie CR niecałe 5), uszli z życiem tylko dlatego że mieli dodatkowo do pomocy bardzo silnego NPC.
Jak to łatwo zbalansować?

#gryfabularne #rpg #gry #grybezpradu
  • 8
@Lisiu: Zajmowałem się przez moment 3e, ale piątki nie ruszałem. CR powinien być w okolicach średniego poziomu drużyny (przy chyba czterech członkach drużyny). Do tego dochodzi element losowy w postaci rzutów i specjalizacje postaci w drużynie, więc CR zawsze będzie dość orientacyjny. Wyczucie jest kluczowe.

Co ja podpowiem? Nie balansuj. CR is a spook, starsze gry (w tym starsze dedeki) radziły sobie bez tego. Pokochaj losowość, zacznij patrzeć na grę bardziej
@Lisiu: Nie wziąłeś pod uwagę ekonomii akcji, mogłes też coś przeoczyć w zasadach, postaci graczy mogły też być jakoś odporne.
Cztery postaci na 6 ghuli to nie jest duża rozbieżność w akcjach, szczególnie, jeśli postaci wygrają inicjatywę i szybko wyeliminują jednego, albo nawet dwa. Czy ghule trafiały paraliżem? To ich główna broń, bez niej miałyby o wiele mniejsze CR. Warto potrafić stwiedzić, co jest głównym czynnikiem zagrożenia potwora, to przychodzi z
@Lisiu: Jeśli wziąłeś przeciwnika, który w swojej turze może położyć nawet zupełnie zdrową postać gracza, albo dobić powalonego, to może on mieć duży wpływ na walkę. Multiattack z zasady jest bardzo potężny i mocno wpływa na balans rozgrywki, nawet, jeśli ze względu na swoją losowość jest zbalansowany, to daje możliwość pechowego zabicia postaci w warunkach, w których gracz myśli, że jest ona w miarę bezpieczna.
@Lisiu: wiem ze sie spozniam o miesiac, ale przynamniej moge ci odpowiedziec na pytanie, a mianiowicie poziom trudnosci walki sie znacznie zwieksza im wiecej jest przeciwnikow, nawet jezeli to zwykle wypierdki, i jest to uwzglednione w cr encountera, ta walka z bandziorami ma cr 7, a nie niecale 5, poniewaz dochodzi jeszcze multiplikator ilosci przeciwnikow