Wpis z mikrobloga

Złapałem bakcyla na pieszą turystykę górską. W planach mam ponowienie odwiedzić Tatry, ostatnio byłem tam 9 lat temu kompletnie nieprzygotowany, a do tego rozwaliłem sobie oba kolana. Teraz planuję wrócić. Po przejściu nieco mniejszych szczytów (Sudety) ze zdrowiem jest wszystko ok. W związku z tym mam pytanie o trudność (tak, wiem, dla wprawnych turystów to żadne wyzwanie, i nie mówcie - idź na Orlą Perć i na Przełęcz pod Chłopkiem, to dopiero góry) poniższych propozycji tras (byłem w Tatrach, ale w wymienionych miejscach nie byłem, poza Morskim Okiem czerwonym szlakiem):
1. Giewont czerwonym szlakiem przez Dolinę Strążyską, powrót niebieskim szlakiem do Kuźnic.
2a. Czerwone Wierchy z Kir przez Dolinę Kościeliską, zejście przez Przełęcz pod Kopą Kondracką do Hali Kondratowej i Kuźnic albo
2b. Pociągnięcie szlaku do Kasprowego Wierchu i zejście zielonym szlakiem do Kuźnic.
3a. Jeżeli 2a, to wejście na Kasprowy Wierch od przez Nosal, Dolinę Gąsienicową, a następnie żółtym szlakiem przez Suchą Przełęcz, albo
3b. Odbicie z żółtego szlaku na zielony w stronę Przełęczy Liliowe, przejście przez Beskid (nie wiem, jaka jest trudność przejścia przez szczyt) w stronę Kasprowego, zejście zielonym do Kuźnic.
4. Z Palenicy Białczańskiej przy Wodogrzmotach Mickiewicza zielonym szlakiem w stronę Doliny Roztoki i Siklawy, przy Wielkim Stawie Polskim wejście na niebieski szlak w stronę schroniska i dalej do Morskiego Oka, powrót czerwonym szlakiem.

Póki co, takie wstępne propozycje sobie rozpisałem. Kondycyjnie nie mam problemów. Po prostu nie znam tych szlaków i nie wiem, na co się mam nastawiać przy próbach przejścia, a wszelkie wpisy na blogach, czy filmiki na yt nie oddają stopnia trudności szlaków. Są one tworzone raczej przez osoby obyte i obeznane w tego typu górach, dla których easy jest Mięguszowiecka Przełęcz, a mnie przeraża widok Kościelca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na pewno są tu osoby będące zwykłymi turystami amatorami i takiemu laikowi jak ja co nieco podpowiedzą ;) Może też inne propozycje wycieczek.

#gory #tatry #podroze #turystyka
  • 20
1a. Na Giewont nie idź pooglądaj go z Czerwonych Wierchów (Ślicznie wygląda z Małołączniaka):) (Straszne kolejki i tłumy mała przyjemność)
Trudności takie że strasznie wyślizgany i rozdeptany szlak możliwość utknięcia w kolejkach.
2a. Bardzo długa trasa jeśli to twoje początki. Ja bym spróbował wjechać na Kasprowy Kolejką z rana i ruszyć na czerwone wierchy do Doliny Kościeliskiej :) Zapewniam że to też wymagająca wyprawa.
Trudności to długość (fajnie jakbyś dał link z
@melekhov: Kasprowego bym unikał ze względu na ludzi (owszem, pewnie wszędzie będą - ale tam sczególnie). W zasadzie wszystko, co dałeś jest łatwe, choć długie miejscami. Ja do listy dodałbym jeszcze Krzyżne - szlak długi, ale widok stamtąd dla mnie jeden z najlepszych. W sumie prawie nigdzie z wymienionych nie trzeba używać rąk (może poza Świstówką i okolicami Goryczkowej Czuby).

Ja tam bardzo lubię jeszcze Starorobociański i okolice - kawał drogi
@melekhov: Bardzo spoko, bezpieczne traski, 3 lata temu jechałem również pierwszy raz po długiej przerwie, robiłem prawie takie same szlaki i jeśli faktycznie nie masz problemów kondycyjnych, to będziesz się świetnie bawił
@melekhov:
1. Zarówno na Giewont jak i na Czerwone Wierchy dobrym punktem wypadowym są Kuźnice i pójście na hale Kondratową. Dolina Strążyska mocno umęczy, nie ma sensu.
Proponuje:
raz iść na Halę Kondratową i potem przelęcz pod Kopą, i w stronę Kasprowego (do zrobienia na spokojnie. Ew. dwa momenty z lekkimi trudnościami - raz malutka ścianka z mnóstwem możliwości pokonania, i raz szlak się rozdziela na lewo i prawo. Prawo jest
@Eldian: Dzięki wielkie za propozycje. Nie dopisałem, że będą 2 dorosłe osoby i 10 letnie dziecko (przymierzam się do Tatr za rok), ale ma on więcej kondycji, niż my starzy.
@melekhov szpiglasowa przełęcz nie jest trudna. Tam łańcuchy to samiutki koniec podejścia, niezbyt trudny. Subiektywnie gorszy moment jest nieco wcześniej, gdzie masz z 10m sypkiej ziemi. Trzeba mocno uważać, żeby się nie poślizgnąć. Zwl gdyby schodzić z przełęczy na 5 stawów.

Dziecko 10 lat... Ciężko powiedzieć, jak się zachowa.
@melekhov Ja bym się nie sugerowała filmami. Trochę zniekształcają pogląd. Ja też nigdy wcześniej nie chodziłam trasą z łańcuchami, ale mam w planach wejść na Rysy, więc chciałam zacząć od czegoś łatwego. Jak zobaczyłam te łańcuchy to moja pierwsza myśl była "zawracam" xD ale okazało się, że wcale nie było tak źle! A miejscami tych łańcuchów mogłoby nie być. Ale to są moje odczucia :) zawsze można też wejść od strony Morskiego
@melekhov: giewont tylko czerwonym szlakiem. Nie słuchaj tych co mówią że lepiej z kuźnic - ta trasa nie ma połowy tego uroku i jest bardziej zatłoczona - a wcale nie łatwiejsza.
2a i 1 jesteś w stanie zrobić na raz - jak już będziesz na kondrackiej to giewont to jest pół godziny do nadłożenia - zakładając brak kolejek a to zależy kiedy się wybierasz
@melekhov: i tak jak Ci pisali wyżej - kamery zawsze zaostrzają. Mam okropny lęk wysokości, ale jeśli dasz sobie wystarczająco dużo czasu to spokojnie przejdziesz komin pod szpiglasowym. Ważne żeby nie mieć "napiętego grafiku" i nie być mocno wycieńczonym bo to nie jest dobry moment na przełamywanie lęków