Wpis z mikrobloga

@Wegetujemy: W nauce dynamina się przyda bo będziesz miał zadania/rozwiązania/pomoc od ludzi. Ale można sobie też poradzić bez, choć ciężej.

W życiu towarzyskim dynamina zdecydowanie potrzebna, choć radzę podpinać się pod wyjścia towarzyskie nawet nie mając dynaminy. Jest też wariant bez życia towarzyskiego i tak też można przeżyć, czego dowodem są my przegrywy.
@Wegetujemy: jesli jestes #!$%@? to tak jest to potrzebne aby zdobyc materialy i opracowania innych a jesli sie dobrze uczysz to niepotrzebne bo sam wszystko ogarniesz sobie. Wyobraz sobie scenariusz, że nie chce ci się iść na ćwiczenia i wyklady a potem trzeba to zaliczyc albo cos z tego np. projekt. Musisz wtedy miec interakcje z ludzmi aby ci dali materialy bo takim cichym to nie chca dawqc i ogolnie teraz
@Wegetujemy: jestem najmniej dynamiczną znaną mi osobą i jakoś sobie poradziłam, więc Ty również dasz radę
za spotkaniami towarzyskimi nie przepadam i raczej je omijam, poza tym - zobaczysz, że osób takich jak Ty jest więcej niż sobie wyobrażasz