Wpis z mikrobloga

  • 2908
- mamo mogę się zapisać na karate?
- #!$%@?, kupimy Ci to ubranie co tam trzeba mieć za 60zl a tobie się przestanie chcieć chodzić po tygodniu

...

- mamo a mogę się zapisać na strzelectwo?
- ty? Na strzelectwo? Przecież z tymi twoimi dwoma lewymi rękami nic tam nie zrobisz

...

- mamo a mogę zapisać się na lekcje gry na gitarze?
- no jasne, zapisz się
- ale to kosztuje 40zl miesięcznie
- a to nie

I tak całe dzieciństwo ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zalesie #patologiazewsi
  • 246
  • Odpowiedz
@crazykokos mam nadzieję, że za ~50 lat im powiesz "srający pod siebie nie dyskutują tylko idą do domu starców". Ja sobie nie wyobrażam mieć kontakt z taką poronioną rodzinką
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Goronco: ja miałem inny problem. Wioska na odludziu i nic nie było. Boisko sami mieliśmy sobie zrobić na jakieś pustyni. Rodzice niby wspierali ale mieli straszny opór przed pożyczaniem mi samochodu. Ale też na żadne kolonię nie bo to niebezpieczne i w sumie spędziłem życie na wiosce gdzie nie ma co robić. Gdyby nie gierki to autentycznie bym oszalał.
  • Odpowiedz
a tobie się przestanie chcieć chodzić po tygodniu

@Goronco: A 15 lat później - i co tak siedzisz, nic nie robisz, żadnych zainteresowań, żadnej pracy nie możesz znaleźć, dwie lewe ręce

bo codziennie MUSZĘ godzinę, dwie

@crazykokos: A 15 lat później - i co tak siedzisz, tyle ci daliśmy, a teraz co żadnych zainteresowań, żadnych znajomych, wyszedłbyś z domu, ludzi jakiś poznał, taki talent miał to zmarnował i
  • Odpowiedz
@crazykokos: z jednej strony Opa aż szkoda bo ewidentnie chciał i go rodzice zaniedbali a Ciebie też szkoda bo dbali o Ciebie za bardzo. Przegięcie z jednej strony w drugą. Dwie radykalne postawy rodzicielskie bez złotego środka.
  • Odpowiedz
@Goronco: Też muszę się wyżalić, bo aż nosi mnie do dziś. Miałem może z 10 lat wtedy. Miałem pasję i co najlepsze ta pasja była ZA DARMO. Grałem w piłkę, a raczej starałem się grać w młodzikach lokalnego klubu sportowego. Miałem nawet legitymację i śmigałem sobie za free autobusem na treningi. Byłem raczej w grupie tych słabszych ale twardo czekałem na swoją okazję. Jak graliśmy z jakąś drużyną to ja
  • Odpowiedz
@crazykokos: No okej, a jakiś konkretny powód dla którego "raczej nie szanujesz ludzi"? Czy to coś w stylu na zasadzie "jestem inteligentny, szacunek i współczucie to dla mnie rzecz obca. Nie czuję emocji przez bycie superiorem."? xD

Jak dla mnie brzmisz trochę na księżniczkę. Twoi rodzice przegięli (i to solidnie), ale załatwili Ci bardzo dużą i szeroką bazę umiejętności (o ile cokolwiek wyniosłaś z tego co Ci wciskali), a teraz
  • Odpowiedz
(Na marginesie nie było to podyktowane brakiem pieniędzy, do dziś nie wiem czym.)


@unlucky_fellow: Może jak w co drugiej polskiej rodzinie. Kasa była potrzebna na fajki i alkohol. Oczywiście nie sugeruję, że żyłeś w patologii ale abstynencja w Polsce to sensacja, a palenie fajek to jeszcze nie patola ale pożeracz kasy i owszem.
  • Odpowiedz
@Uchodzca_Z_Polski: To ja odpowiem, że u mnie w domu fajek sie nie paliło/nie pali, alkoholu mama nie pila praktycznie nigdy (moze na sylwestra drinka), tata troszke czesciej, ale i tak podobnie.

Te pieniadze byly potrzebne zeby je oszczedzac
  • Odpowiedz