Wpis z mikrobloga

  • 2908
- mamo mogę się zapisać na karate?
- #!$%@?, kupimy Ci to ubranie co tam trzeba mieć za 60zl a tobie się przestanie chcieć chodzić po tygodniu

...

- mamo a mogę się zapisać na strzelectwo?
- ty? Na strzelectwo? Przecież z tymi twoimi dwoma lewymi rękami nic tam nie zrobisz

...

- mamo a mogę zapisać się na lekcje gry na gitarze?
- no jasne, zapisz się
- ale to kosztuje 40zl miesięcznie
- a to nie

I tak całe dzieciństwo ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zalesie #patologiazewsi
  • 246
@Goronco: trochę podobnie, z tym u mnie było, od małego miałem dryg do języków - angielski w szkole, sam siedziałem i ogarniałem podstawy innych, mówię, że może zapisaliby mnie na zajęcia z angielskiego czy innego języka, bo dobrze mi idzie i zawsze to dobrze jest znać kilka języków, zawsze była odpowiedź w stylu: "nie mamy pieniędzy, bo będziemy musieli też siostrę i brata wysłać na coś, a to już sporo wyjdzie",
@HenryMorgan: Mogę Ci trochę podpowiedzieć, jeśli będziesz miał chłopaka. Oczywiście sam to przemyśl i podejmij decyzję.

Moim zdaniem najważniejsze co możesz dać dziecku, to pewność siebie. Poczucie wartości do siebie, to jest jednna z ważniejszych rzeczy, która będzie mu towarzyszyć całe życie i pozytywnie wpłynie na wszystko.
Zapisałbym go na sport kontaktowy, szczególnie zastanowiłbym się nad sztukami walki (jest ich ogrom, jak mu się wybrana przez ciebie nnie będzie podobać, to
@PinkLemonade: jakby mnie nie zmuszano, to pewnie czytać i pisać nawet bym się nie nauczył. Podobnie jak 90% ludzi. Wszystko kwestia tej delikatnej granicy, gdzie kończy się promowanie rozwoju a zaczyna przemoc psychiczna i zabijanie własnej inicjatywy.
@Goronco: a to u mnie stary tak miał tyle że nie chciał mnie zapisywać na cokolwiek, co mogłoby mi wyrządzić krzywdę a oczywiście tylko takie zajęcia mnie interesowały ( ͡° ͜ʖ ͡°) chciałam jeździć konno to niee, bo drogie + coś ci się stanie. No to z racji że chodziłam już wtedy do gimbazy/licbazy i swój rozum miałam pracowałam w stadninie na zasadzie wolontariatu ale za to
@crazykokos mam nadzieję, że za ~50 lat im powiesz "srający pod siebie nie dyskutują tylko idą do domu starców". Ja sobie nie wyobrażam mieć kontakt z taką poronioną rodzinką
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Goronco: ja miałem inny problem. Wioska na odludziu i nic nie było. Boisko sami mieliśmy sobie zrobić na jakieś pustyni. Rodzice niby wspierali ale mieli straszny opór przed pożyczaniem mi samochodu. Ale też na żadne kolonię nie bo to niebezpieczne i w sumie spędziłem życie na wiosce gdzie nie ma co robić. Gdyby nie gierki to autentycznie bym oszalał.
a tobie się przestanie chcieć chodzić po tygodniu

@Goronco: A 15 lat później - i co tak siedzisz, nic nie robisz, żadnych zainteresowań, żadnej pracy nie możesz znaleźć, dwie lewe ręce

bo codziennie MUSZĘ godzinę, dwie

@crazykokos: A 15 lat później - i co tak siedzisz, tyle ci daliśmy, a teraz co żadnych zainteresowań, żadnych znajomych, wyszedłbyś z domu, ludzi jakiś poznał, taki talent miał to zmarnował i siedzi na
@crazykokos: z jednej strony Opa aż szkoda bo ewidentnie chciał i go rodzice zaniedbali a Ciebie też szkoda bo dbali o Ciebie za bardzo. Przegięcie z jednej strony w drugą. Dwie radykalne postawy rodzicielskie bez złotego środka.
@Goronco: Też muszę się wyżalić, bo aż nosi mnie do dziś. Miałem może z 10 lat wtedy. Miałem pasję i co najlepsze ta pasja była ZA DARMO. Grałem w piłkę, a raczej starałem się grać w młodzikach lokalnego klubu sportowego. Miałem nawet legitymację i śmigałem sobie za free autobusem na treningi. Byłem raczej w grupie tych słabszych ale twardo czekałem na swoją okazję. Jak graliśmy z jakąś drużyną to ja oczywiście
@crazykokos: No okej, a jakiś konkretny powód dla którego "raczej nie szanujesz ludzi"? Czy to coś w stylu na zasadzie "jestem inteligentny, szacunek i współczucie to dla mnie rzecz obca. Nie czuję emocji przez bycie superiorem."? xD

Jak dla mnie brzmisz trochę na księżniczkę. Twoi rodzice przegięli (i to solidnie), ale załatwili Ci bardzo dużą i szeroką bazę umiejętności (o ile cokolwiek wyniosłaś z tego co Ci wciskali), a teraz jeszcze
(Na marginesie nie było to podyktowane brakiem pieniędzy, do dziś nie wiem czym.)


@unlucky_fellow: Może jak w co drugiej polskiej rodzinie. Kasa była potrzebna na fajki i alkohol. Oczywiście nie sugeruję, że żyłeś w patologii ale abstynencja w Polsce to sensacja, a palenie fajek to jeszcze nie patola ale pożeracz kasy i owszem.
@Uchodzca_Z_Polski nieee, na szczęście nic z tych rzeczy. Jestem skłonny postawić tezę, że przez to, że rodzice wychowywali się w czasach komuny gdzie nawet mając pieniądze niekoniecznie można było z nich skorzystać, bo po prostu nic nie było, to zostało im takie przeświadczenie do naszych czasów. Co się da (a nawet jak się nie da) to robić samemu, chomikować pieniądze i broń Boże nie przyznawać się, że ma się cos nowego, nawet
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
No jak się powiodło, No mie wiem. Mam to co chce, raczej nie szanuje ludzi. Umiem manipulować, zarabiać kasę na głupocie innych. Wszedzie głośno krzyczę swoje zdanie i się tego nie boje

@crazykokos: Tak ci się tylko wydaje.
Przynajmniej wiadomo, że to takie dzieciństwo odpowiada za twój charakter który tu prezentujesz.
@crazykokos tak ogólnie to ja ciebie dobrze rozumiem. Ale mogłabyś sobie spokojnie z tym dać radę. Czyli inaczej pisząc nie musisz asertywności sprowadzać do tego żeby się nie odzywać po pół roku. ja tak samo miałem swoją mamą aż przeprowadziłem kilka rozmów których jej na spokojnie wytłumaczyłem, że mimo tych wszystkich wspaniałych porad i ustawiania mi życia to ja jednak będę korzystać z tego co sam sobie ułożę zaplanuję. Na początku była
@crazykokos: Nie, wręcz przeciwnie. Dorosła osoba ma świadomość swoich wad, jednakże stara się nad nimi panować. Ty robisz na odwrót - afiszujesz się tymi słabościami (w dodatku na głupim serwisie ze śmiesznymi obrazkami xD) i traktujesz inne jednostki jako coś mniejszego od Ciebie. To nie jest zachowanie osoby w wieku 29~ lat, tylko nastoletniej księżniczki która zobaczyła coś w swoim ścisłym gronie znajomych i na tej bazie ustanowiła swoje kryteria. Wypisując
@bzam: masz kompletnie bledny tok myslenia. mam wiedze duzo wieksza niz przecietny czlowiek i afiszuje sie WIEDZĄ, swoimi MOCNYMI stronami a nie slabosciami xD
to, ze przeczytalam setki ksiazek, znam mnostwo dowodow naukowych i gasze prawie kazdego wykopka to nie znaczy, ze mam kompleksy tylko dobry ubaw:D
@Goronco: a ja miałam matke pt. NIE RÓB BO CI SIĘ NIE UDA!
Jak chciałam iść na studia techniczne to NIE IDŹ BO CIĘŻKÌE
Jak chciałam jechać zagranicę dokończyć studia NIE JEDŹ BO NIE DASZ RADY
Dobrze że według niej nie mam sumienia i robiłam co chciałam. Kontakt mamy nawet ok, ale siedzi to we mnie i będę jej to pamiętać.
@crazykokos: Okej, niech tak będzie. Jeszcze nie widziałem żadnego takowego "dowodu naukowego" w Twoich "dyskusjach" które prowadzisz. Również przeczytałem sporo książek i nie narzekam na swoją ścieżkę kariery którą obrałem, ale nie potrzebuję braggować o tym na forum ze śmiesznymi obrazkami i #!$%@?ć innych ludzi, gdzie w rzeczywistości podświadomie sam leczę jakiś swój kompleks. Wprawdzie mówiąc nie masz nawet jak poprzeć swoich słów, nawet chociażby poprzez zachowanie jakiegoś poziomu. Spędzanie na
Pobierz
źródło: comment_1598204790IWXU9Vtfit6rSnRlcpBS39.jpg
@Utsuro: u mnie również było tak samo. Brak kasy, ale stary miał zawsze za co kupić flaszkę. Rzuciłem studia, aby iść do pracy i zacząć zarabiać, żeby jak najszybciej zacząć żyć na własna rękę. Zanim się wyprowadziłem duża część dochodu oddawałem mamie.

Tekst którego nigdy nie zapomnę:
- albo się dokładasz albo #!$%@?.

Na szczęście, od 10 lat jestem samowystarczalny i jako pierwszy, jeden z najmłodszych z 5 rodzeństwa ,wyprowadziłem się.
@bzam: jak nie ma dowodow, logicznych argumentow? pelno tego wrzucam, jakies screeny z wikipedii- ze jest tam wlasnie tak jak JA mowie, a nie jak jakis wykopek itd.
nie rozumiem dlaczego czepiles sie tych kompleksow, widocznie ty masz ich pelno skoro w kazdym komentarzu nawiazujesz do kompleksow xD glodnemu chkeb na mysli.
skoro mialam swiadectwa z paskiem i srednia ponad 5, skoro kazdy konkurs wygrywalam- mialam pierwsze miejsce, bylam przebojowa, zawsze
@bzam: co do sciezki rozwoju- obrales, masz wiedze z tego waskiego zakresu i to wszystko na co cie stac.
ja jestem specjalista z wychowania, bo skonczylam pedagogika, specjalista zarzadzania, od zasobow ludzkim, od manipulowania, wplywania na ludzi. poza tym przeczytala mnostwo ksiazek z medycyny, zdarzylo sie ze lekarza zagielam swoja wiedze i byl pod wrazeniem, z prawa, skonczylam szkole muzyczna, znam 4 jezyki.
widzisz, ja sie nie ograniczam do jednej dziedziny
@Goronco: Nie chodziłem nigdy na żadne zajęcia dodatkowe a rozwinąłem tyle zainteresowań i umiejętności że sam się sobie dziwie jak na to wszystko miałem czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jedno co pamiętam to że chciałem koniecznie isć do scholi ale ksiądz powiedział że to dla dziewczyn i dla chłopaków jest ministrantura i wtedy to moje związki z kościołem uległy pogorszeniu do tego stopnia że stałem się agnostykiem.