Wpis z mikrobloga

właśnie mówią w tv że w Krakowie zatrzymali grupę przestępczą która pisała prace dyplomowe na zlecenie, zarobili koło 7 mln zł, tysiące klientów
prokuratura ma informować uczelnie z których byli ich klienci ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#studbaza #studia #krakow
  • 115
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@blablalbla: dobry bajcik, propsuje! ale w sumie to popieram znam przypadki ludzi co zadnego wiekszego projektu nie zrobili na studiach, kolokwia pisali za nich inni przez sluchawke i na koniec nawet gownopracy z gownokierunku im sie samemu nie chcialo napisac. Niech ginie
  • Odpowiedz
ale był to totalnie zmarnowany czas, gdzie nic się nie nauczyłem ani nic nie udowodniłem


@znikam5: Szkoda, ale dlaczego w takim razie nie wziąłeś tematu, gdzie mogłeś się czegoś nauczyć? Do kogo masz pretensje? Przecież magisterka może być bardzo twórcza i rozwijająca, w każdej praktycznie działce. No chyba że komuś się nie chce.
  • Odpowiedz
  • 2
@blablalbla praca dyplomowa to absolutnie idiotyczny wymysł, który niczego nie udowadnia. Moją pracę inżynierską i magisterską przeczytałem ja troche moi promotorzy. Recenzenci czytają na ogół streszczenie. Uważam, że ocenę końcowa powinna wynikać z ocen z przedmiotów i tyle.

Ale oczywiście kupowanie pracy to dziadostwo.
  • Odpowiedz
@eltanol3000 same badania i obliczenia itp., to jeszcze spoko, ale ubieranie tego w słowa i wyszukane konstrukcje zdaniowe, żeby nie powtarzało się z dziesiątkami podobnych wcześniej to wielka strata roboczogodzin i tylko może zniechęcić.
  • Odpowiedz
@jedmar: na kierunkach rozwojowych pisanie pracy ma dużo sensu. Wszystko zależy od promotora i magistranta. Przez przypadek coś odkryjesz ciekawego i będzie z tego jakaś publikacja, złapiesz bakcyla zaczniesz nowe rzeczy odkrywać. Zainspirujesz kogoś. Zostaniesz zaproszony do współpracy. Trzeba też zrozumieć, że pisanie pracy na takich kierunkach to jest w pewnym sensie zwrot inwestycji, jaką dokonała w ciebie uczelnia i robisz to w jej interesie głównie. No chyba, że chcesz
  • Odpowiedz
"Tysiace klientow" - byliby idiotami gdyby trzymali liste swoich klientow jeszcze.

Pozatym co zrobia ? Nie beda targac tysiecy osob po sadach przez to.

Nawet jak skontaktuja sie z uczelnaimi to te najwyzej cofna im dyplom i co dalej ? Wiekszosc z tych ludzi pewnie i tak juz pracuje w zawodzie wiec nikt z nowych pracodawcow nie bedzie tego sprawdzal czy pan kowalski zdal jakis kierunek na gowno uniwerku w #!$%@?.
  • Odpowiedz
@znikam5 inżynierską i magisterską pisałem na tej samej zasadzie, co ty. Strata czasu, nawet nie pamiętam już o czym pisałem. Może i jest na to paragraf, ale nie dziwię się ludziom, że kupują prace. Ani to nie świadczy o przygotowaniu do zawodu, ani nie weryfikuje wiedzy, taki wymysl tylko, żeby życie utrudnić studentowi.
  • Odpowiedz