Wpis z mikrobloga

@Norskee: @RustyJames ja pierwszą damę jako urzędnika z pensją widzę w roli charytatywnej. Tzn. używanie swojego wizerunku i powagi autorytetu w działaniach charytatywnych, wsparcie i patronat dla różnych organizacji, eventów itd. To mogłoby być teoretycznie jej zajęciem, ale 18k to według mnie jest jakiś odlot jeśli chodzi o jej pensję.
  • Odpowiedz
@Jabby: Ja mam taką propozycję prezydentowa powinna dostawać 100% swojej ostatniej wypłaty + składki emerytalne/zdrowotne, np byla nauczycielką to dostaje taka samą pensję jak wczesniej, co myślicie?
  • Odpowiedz
To powinna normalnie iść do pracy.


@RustyJames: Właśnie rzecz w tym, że nie może. Więc pensja jej się należy, bo w sumie w pałacu robi cały etat. Tylko wysokość trochę odrealniona...
  • Odpowiedz
Tyle to potrafi zarobić właściciel małej firmy transportowej na 3-4 ciężarówkach, albo dyrektor działu IT w większej firmie (pierwsze dwa przykłady z mojego otoczenia, które przyszły mi do głowy), a odpowiedzialność nieporównywalna.


@feketehajuno: To mogli sue nie pchac do polityki. Rzymscy senatorowie dzialali pro bono
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jabby: jestem przekonany, że za 9k miesięcznie można wynająć ładną dziwkę z Roksy, żeby robiła za pierwszą damę. A oszczędzamy połowę na wejściu.
  • Odpowiedz
Nosz kur... Jak pierwszy raz usłyszałem o tych podwyżkach to dziwne, że jeszcze nikt nie wyszedł na ulicę. Przeca oni robią co chcą...
  • Odpowiedz
@Jabby: rozumiem że jej wypłata będzie przynajmniej w połowie szła na pomoc innym kobietom, które doświadczyły przemocy, są samotne albo na ważne badania lub próba podniesienia chętnym doświadczenia
  • Odpowiedz
mnie osobiście w-----a idea pierwszej damy. Jest żoną prezydenta, ale chyba ma własne życie? To powinna normalnie iść do pracy. Co to ma być żyć na koszt męża, czy państwa. Jeszcze kasę dostanie, niby za co? Jedyne po co są te damy, to by dziennikarze mieli o czym pisać, czyli w większości że ubrała dzisiaj spódnice a wczoraj garsonkę xd


@RustyJames: Właśnie nie ma swojego życia. Żona prezydenta dostaje kalendarz
  • Odpowiedz
@Jabby: niech zarabia, moze niekoniecznie w tej wysokości, ale jakaś pensja jej sie nalezy - w komentarzach wyzej wytłumaczone dlaczego.

Ale mnie dziwi jedna rzecz.
Dlaczego ludzie jeszcze nie protestują.
Od początku pandemii politycy pieprzą o zaciskaniu pasa, kryzysie ekonomicznym, zapaści gospodarki. Ba, wiele firm zwolniło pracowników. Ludzie maja trudność ze znalezieniem pracy, bo covid i kryzys. A tu siup z kapelusza podwyżki dla pełniących władze. Teraz.
Nie przed covidem.
  • Odpowiedz
@feketehajuno: oburzenie jest stąd, że od ludzi się oczekuje, że wezmą na siebie ciężar pandemii, będą pracować za 80%, jest pandemia, jest inflacja, premier mówi z jednej strony o oszczędnościach, służba zdrowia niedomaga, kwoty wolnej od podatku nie podnieśli, ludzie widzą jak bardzo nieporadny jest rząd a oni sobie podwyżkę k---a robią... Serio podejrzewam, że jakbyśmy mieli dobrobyt, niskie bezrobocie, niską inflację wysokie PKB ludzie nie musiliby sie martwić jak
  • Odpowiedz
@Jabby: powiedzcie jeszcze ze kobiety nie mają łatwiej, dostaje pensje za to ze jej mąż coś osiągnął i jest na wysokim stanowisku, przecież to już paranoja. Jakie tam PO nie było ale przynajmniej nie była takich chorych pomysłów, jeszcze nich ktoś powie ze dyskryminacja.
Ja za jakieś 80% zasuwam a tam podwyżki sobie dają i kasę dla Pierwszej Damy, to może niech Dama dostanie tez 80% i wszyscy w tym
  • Odpowiedz