Aktywne Wpisy
zielonzielon +497
#sejm
"jeśli ktoś jest przeciwnikiem aborcji to niech jej sobie nie robi".
No i dziękuję, dobranoc. To powinno wyczerpać temat. Nie wiem czemu niektórzy tego nie rozumieją.
"jeśli ktoś jest przeciwnikiem aborcji to niech jej sobie nie robi".
No i dziękuję, dobranoc. To powinno wyczerpać temat. Nie wiem czemu niektórzy tego nie rozumieją.
Nick_Login +1494
Jon Venables i jego kolega uciekli ze szkoły na wagary. Udali się do centrum handlowego w Bootle, gdzie dokonywali drobnych kradzieży. Ukradli m.in. słodycze, figurki trolli, baterie i niebieską farbę. Obydwaj chłopcy byli już wówczas znani ze sprawiania kłopotów. Razem kradli, rzucali w okna kamieniami i wchodzili na cudze posiadłości do ogródków. Dręczyli także zwierzęta, rzucali kamieniami w ptaki i torturowali koty. Tego dnia mieli w planie dokonać porwania i zabicia jakiegoś dziecka.
Do zabójstwa doszło na torach kolejowych w Walton. Początkowo Robert i Jon zamierzali położyć Jamesa na torach i obserwować z ukrycia, jak ginie pod kołami pociągu. James jednak nie chciał leżeć na torach i za każdym razem wstawał. Wówczas zaczęli go torturować. Wlali mu niebieską farbę do lewego oka, obrzucali tłuczniem i cegłami, skakali po głowie i całym ciele, bili stalowym prętem. Rozebrali Jamesa od pasa w dół, chłopiec miał siłą ściągnięty napletek. Badano później, czy był tu motyw seksualny i czy Jamesowi wkładano baterie w odbyt. Nie znaleziono tam jednak żadnej; wiadomo za to, że wkładano mu baterie w usta. Na koniec któryś z morderców rzucił w głowę Jamesa ważącym około 10 kilogramów kawałkiem stali, używanym do łączenia szyn. Następnie chłopcy częściowo zamaskowali ciało Jamesa i zostawili je na torach, by przejechał po nim pociąg, co ich zdaniem miało zatrzeć ślady.
James Bulger doznał 42 obrażeń, w tym 22 obrażeń głowy. Policja znalazła ślady krwi na 27 kamieniach. Według patologa po odejściu oprawców dwulatek mógł żyć jeszcze najwyżej kilka minut. Przy takiej ilości i rodzaju obrażeń nie da się stwierdzić, które z nich było śmiertelne
Wyrok zmieniano kilkakrotnie, ostatecznie obydwaj sprawcy wyszli na wolność 23 czerwca 2001.
Jon Venables odsiedział dwa następne wyroki, w tym za posiadanie pornografii dziecięcej. Używa czwartej już fikcyjnej tożsamości, gdyż nie potrafi utrzymać w tajemnicy, kim naprawdę jest. W listopadzie 2017 roku został ponownie aresztowany pod zarzutem posiadania materiałów obrazujących przemoc wobec dzieci i skazany na 3 lata 4 miesiące więzienia.
Więcej o sprawie np. [tutaj](https://pl.wikipedia.org/wiki/Zabójstwo_Jamesa_Bulgera)
#mordercy #historia #ciekawostki #anglia
@Bunch: wielokrotnie to pisałem, resocjalizacja #!$%@? nie działa.
@Bunch: cholera, bywam tam ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Dolan: ale jest niestety kilka razy droższa od trzymania więźnia pod kluczem.
Komentarz usunięty przez autora
@Alfabet: Przez to zdanie staje się oczywiste, że tego psychola kręci to co zrobił. Przyznaje się do tego ludziom aby się go bali albo dlatego bo myśli, że to "jakiś wyczyn". Więc CHWALI się tym, że zabił człowieka. Degenerat, bydlak, potwór.
@pablo397: Właśnie mi siedziała ona w głowie i musiałem napisać o tym na Wykopie bo historia nieprawdopodobna. Drugą z takich niemieszczących się w głowie historii o tym jakie sadystyczne zło może siedzieć w człowieku jest historia Junko Furuty... Oczywiście mordercy na wolności, a jak...