Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jestem normalny? zarabiam miesięcznie 2K zł na rękę, mieszkam sam, miesięcznie wydaję ok. 1,5K zł a resztę odkładam. Posiadam Kartę Kredytową z limitem na 1K zł i...wczoraj zakupiłem BTC za 500 zł...na kredyt. Właśnie się zastanawiam co odwaliłem, czy będę żałować tej decyzji czy nie.
Btw. Bank może się przyczepić o to że wydałem taką sumę na zakup krypto za pomocą karty kredytowej czy raczej nie? 30/31 dni miesiąca generuje mi się wyciąg i spłatę mam do 20 dnia miesiąca czyli do 20 Września i jakoś do 10 Września chcę potrzymać to na giełdzie i wtedy sprzedać, wypłacić i spłacić kartę a nadwyżkę sobie zostawić. Co myślicie o tym co zrobiłem?
#kredyt #bank #banki #pieniadze ♯gielda #bitcoin #btc #kryptowaluty #gielda
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Ale sobie wybrałeś czas xX
Kupowanie przy 12k mija się z celem (a mówię tak, bo od roku mam zamrożony hajs - dopiero się wyrównało bo cały czas pod kreska)
  • Odpowiedz
@100x: Jeżeli na w tytule przelewu nie ma napisane wprost, że dotyczy to nielegalnej rzeczy to bankowi nic do tego. Kasę i tak z ciebie ściągnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
z drugiej strony jak się w---------ć to na 500 zł. Wyciągnie dobra naukę i może kiedyś w przyszłości nie wrzuci bez przemyślenia oszczędności życia :)
  • Odpowiedz