Wpis z mikrobloga

@felixos: SUper uszkodzenie. Jedź z tym do ASO. Zderzak ci najprawdopodobniej naprawią jeśli tylko ta dolna listwa jest jako osobna część. Nawet jakby mieli go wymieniać to jest to koszt 2-3k po cenach aso.

Tak że szukaj serwisu umawiaj się, na oddanie auta w czwartek i ciesz się jazdą nowym autem zastępczym na co najmniej tydzień :D
@cwlmod: 2 razy zmieniałem u siebie z oc sprawcy i raz lakierowałem. Może do miejskich kosztuje mniej niż do dużego kombi, ale nawet za lakierowanie policzyli w tym roku. Za wymianę musiałbym faktur poszukać ale były to okolice 5k.
@StukilowaRurzowa: w sprawie zanizenia. To czy Ty sobie naprawisz mlotkiem czy częściami z ASO to Twoja osobista sprawa. Ubezpieczyciel ma zwrócić poniesiona szkode.
Jak ktos Ci przebije 4 opony po 800zl za sztuke, a Ty potem sobie założysz takie po 200zl za sztuke, to wciaz należy Ci sie odszkodowanie po 800zl za sztuke.
Jedyni cwaniacy tutaj to ubezpieczyciele, ktorzy zanizaja kosztorysy.
@FredzIo: Jak ktoś przebije opony za 800 zł za sztukę ale w połowie już zużyte to się należeć nie powinno.
Tak samo, jeśli 15 letnie auto nie ma historii serwisowej z ASO, tylko było naprawiane u Zenka, to nie ma powodu by teraz właściciel jechał do ASO, nie też jedzie do Zenka.
@FredzIo: Wiem, to jest problem. Część oryginalną używaną można czasem wykorzystać, ale zamienniki się po prostu nie nadają ze względu na jakość.
Przy czym zawyżanie kosztów jest plagą. Nawet częściej w przypadku aut prawie nowych, które jadą do ASO na bezgotówkowe.
Jak ktoś przebije opony za 800 zł za sztukę ale w połowie już zużyte to się należeć nie powinno.


@StukilowaRurzowa: Dlaczego? Miałem oponę dobrej klasy zużytą do połowy i kto mi teraz sprzeda taką samą oponę zużytą do połowy? Innej założyć nie mogę (przepisy) chyba że będę stratny i dołożę z własnych pieniędzy - kupie dwie na oś (z resztą zakładać jednej nowej do drugiej zużytej do połowy też się nie