Wpis z mikrobloga

#cpn #czujedobrzeczlowiek
Też tak macie, że uwielbiacie przebywać w nocy na stacji paliw, zwłaszcza będąc w dłuższej trasie poruszając się np. po autostradzie?
Do tego dodajcie sobie ciepłą noc, zapach lata, w lewej dłoni kawka, w prawej hot-dog, ludzie z różnych zakątków Polski i wy nabierający energii przed wyruszeniem w dalszą drogę.
Jak o tym myślę, to czuję błogość ()
Pobierz
źródło: comment_15966768186VLEpZZd6bbnawhe0y3Gzm.jpg
  • 66
@zloty_wkret: Ech mam tak samo, tylko że ten uczuć jest dla mnie o wiele silniejszy za granicą, uwielbiam podróż na południe Europy autem. I na koniec ten moment, kiedy wysikany, napity kawką wsiadasz do auta z odnowionymi morale i jesteś gotów trzaskać kolejne kilometry po autobanie :D
zwłaszcza będąc w dłuższej trasie poruszając się np. po autostradzie?


@zloty_wkret:

@rifraw: pet na stacji, bardzo rozsadne


@AgentGRU:

ale OP podkreśla że chodzi zwłaszcza o stacje przy trasach autostradowych

tam są duże obszerne place dla podróżnych, do zjedzenia posiłków: ławki, stoliki, duże place parkingowe, dla osobówek i tirów, itd.
@zloty_wkret: Szczególnie w tym roku jak potrafi w nocy mrozem zawiać. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kiedyś to tak, ale odkąd mamy ocieplenie klimatu to za zimno na takie ekscesy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zloty_wkret: Pamiętam jak kiedyś z rodzicami i ich znajomymi jechaliśmy na 3 auta do chorwacji. Była magia. Pierwszy przystanek przed za pragą godzina 3:40 rześkie powietrze. Napisy po czesku. Cisza spokój mały szybki przystanek herbatka z termosu każdy się napił i wio dalej. Piękne to były trasy i wspomnienia.