Wpis z mikrobloga

Jaki pierwszy motocykl jeśli chodzi o wiek i przebieg?

Do 10 lat czy w przypadku moto, szczególnie pierwszego, może raczej 20? Jak bardzo zwracać uwage na przebieg?

Czy powinienem spróbować skombinować kogoś kto się zna, żeby ze mną podjechał czy nie ma to sensu biorąc pod uwagę cenę tych maszyn, a za darmo przecież nie pojedzie ze mną.

Po takim zakupie obowiązkowo do jakiegoś mechanika, żeby powymieniał jakieś rzeczy standardowe? Jakie?

Budżet 5-15k.

Myślałem początkowo o KTM Duke 390, ale wielu namawia mnie, żebym kupił coś większego od razu, a jednocześnie w takich pojemnościach nie ma za dużego wyboru np. na otomoto w promieniu 70km od Poznania.

#motocykle #motomirko
  • 23
@prostynick:
1. bierz mechanika. To koszt 100-200zł, a będziesz wiedział na jaką minę włazisz. Ewentualnie mechanik pozwoli Ci się stargować na tyle, że jego koszt Ci się zwróci
2. Jak motocykl 10 letni ma 1000km przebiegu, to wiedz, że coś z nim nie tak :)
3. Ja kupiłem moto z 2004 roku, z 60k przebiegu. U mechanika już sporo musiałem wymienić, no ale... :)
@wnocy:
1. 100-200zł zakładam, że przejedzie się w samym Poznaniu, ale chyba 70km od Poznania (w promieniu, czyli nawet więcej na drodze) to chyba mu się nie będzie chciało? A może powinienem skupić się na Poznaniu po prostu - może nie ma sensu za daleko jeździć?
2. Jasne, ale bardziej mi chodzi w drugą stronę - ile to już jest trochę za dużo. 60k 2004 nie robi się trochę dużo? Nie
@prostynick:
1. teoretycznie możesz poszukać kogoś w mieście docelowym, albo przewieźć dupę mechanikowi to weźmie mniej
2. no mi mechanik twierdził, że dla hondy, którą brałem, te 60k wrażenia nie robi i silnik będzie działał. Padają natomiast inne rzeczy
3. No tuż po zakupie pierwszy serwis to było coś ok 2-3k speed sensor, pompa wody, świece, i inne drobiazgi. W zeszłym roku znowu jakieś 3-4k poszło mi na naprawę skrzyni biegów,
@prostynick: najpierw to sobie odpowiedz jaki rodzaj motocykla ma to byc. Nudny miejski nejked, plastikowy scigacz do palowania po miescie, turystyka na wyjazdy? A potem poczytaj co w tej kategorii najlepszego mozna kupic do 15k.
@amath: @prostynick: jakie to jest smutne ze w kółko Macieju przewijają się te 4 motocykle. Do wyboru krocie fajnych maszyn to zawsze musi się pojawić mt07. Jak już masz kupić my 07 to kup se nowego za 25 a nie używkę za 15 po szkole jazdy. Sam bym kupił moto do 8-10k na pierwsze, pierwszy kupiłem z- wiele więcej i wiem se to błąd. Kup to co Ci się podoba,
@Gopholl: lepiej od razu #!$%@?ć się w jakąś niszę i potem bujać się z takim sprzętem :D
Kiedyś kupowało się CB500 czy GS500, jeździło się chwilę i wtedy się decydowało co dalej.

@prostynick: odpowiadając na pytanie: tak, patrzeć na wiek i przebieg, a dodatkowo stan. Trochę bez sensu pytasz - liczysz że ktoś odpowie, że nie patrzeć na żadną z tych rzeczy? Kupić moto zdrapane z drzewa bo YOLO?
@prostynick: przeciez to zalezy czego szukasz, jak chcesz czoperka to możesz i 25 letniego znaleźć w którym nic nie trzeba ruszać, a jak GSa to znajdziesz i paroletnie sztuki ze 100k przebiegu... w których paradoksalnie też nic nie ma do roboty. Ale znajdziesz też młode maszyny, w których jest wszystko #!$%@?.
@prostynick: jeśli nie znasz się na mechanice, potrzebujesz asysty przy zakupie i ew. naprawy będziesz robił zawsze w warsztacie to nie, nie pchaj się w to.
Piszesz, że masz 15k do wydania. Skoro to pierwszy motocykl, to kup coś popularnego i względnie świeżego.

Pojeździsz, wyrobisz sobie opinie, łatwo sprzedasz po roku i kupisz coś innego (albo i nie). Najgorsza rzecz jaką można zrobić, to wpakować się na samym początku w niszę,
@amath: @prostynick: wiem ze mt jest kozacki, świetne moto. Chodzi mi o to ze używany łatwo trafić po szkole jazdy. Brdzie mało km, ale jeżdżony w upały w kółko na placu. I cena 80% nowego. @RupturaPerinei: Nie nie ależ skąd chodzi mi o motocykl za 15 koła to brać co się chce. Mi po prostu szkods ze w kółko są tr 4 podawane. Hornet mi się zawsze marzył i
Chodzi mi o to ze używany łatwo trafić po szkole jazdy. Brdzie mało km, ale jeżdżony w upały w kółko na placu. I cena 80% nowego


@Gopholl: bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Wejdź na grupę MT-07 na facebooku, masa ludzi kupuje ten sprzęt jako nowy (od razu po zrobieniu prawka, bo to był jedyny "duży" motocykl, którym jeździli), pojeździ rok, dwa, może trzy i sprzedają. Motocykl po nauce jazdy? Daj
@RupturaPerinei: jedyny problem jest taki, że powinienem uwzględnić, że może być coś do roboty na start, chyba, że nie powinienem się tego bać przy paruletnim moto z przebiegiem do 10k.

W okolicy Poznania na otomoto tylko jeden egzamplarz 2015, 17kkm, 17,5k PLN, więc doliczając ew. naprawy na start robi się niestety pod 20.
@prostynick: pytanie co rozumiemy przez naprawy na start :)

z takich typowych rzeczy, które można zrobić to zawory wraz z synchronizacją wtrysków - gdzieś z 500 złotych, olej w lagach, 150 powiedzmy, płyn hamulcowy ( koszt płynu czyli z 60 zł bo tam samodzielnie ogarniesz na lajcie ), olej i filtr ( również samodzielnie ogarniesz, więc tyle co olej i filtr ).

stan takich elementów jak tarcze, klocki, napęd, opony oceniasz
@RupturaPerinei @gophol @wnocy
Pozwalam sobie zawołać...

Wciąż mam rozkminę czy pakować się w 600-700 pojemność (takich jest zdecydowanie najwięcej w ogłoszeniach w okolicach 12-15k) jako pierwsze moto ze słabym doświadczeniem tylko po kursie na prawko czy nie lepiej zmusić się do zdobywania doświadcznenia powoli.

Do tego mam JDG, więc leasing jest korzystny. Taki Duke 390 potrafi w promocjach kosztować 20k, a przez VAT i koszty 25% oszczędzam, czyli realnie 15k.

Stąd biorąc