Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jesteśmy małżeństwem od 6 lat. Tydzień temu odkryłem, że żona ma kogoś na boku (jako dowód mam rozmowy telefoniczne nagrane), ale ona mi wmawia, że to tylko znajomy i że z rozmów nic nie wynika. W niedzielę zapytałem, czy się zakochała - odpowiedziała "tak"! Kazałem jej wypieprzać z mieszkania (wynajmowaliśmy), W poniedziałek odeszła. W emocjach napisałem pozew o rozwód i wysłałem jej kopię do pracy. No ale te emocje już powoli opadają, mamy piątek. Wczoraj rozmawiałem z jej ojcem, który obarcza winą mnie (bo rozmowy to nie zdrada) i że to Ja powinienem się wyprowadzić. Dziś złapałem się na tym, że tęsknię za nią. Tylko, czy jest sens walki, gdy Ona jest zakochana w innym? Biję się z myślami co robić? Wiem, że mirko to słabe miejsce aby otrzymywać rady, ale nie mam z kim pogadać o tym. Wszyscy wokół uważają mnie za potwora, który w-----ł żonę za drzwi. Nie usłyszałem nawet słowa wyjaśnienia od żony, a tym bardziej przepraszam.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f23be48c320eaecdaada861
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@laszek266: a jak zareagował jej ojciec na to, że jego córka zakochała się w innym mężczyźnie, dalej uważał, że to Twoja wina? Powiedziałeś mu to że Twoja jeszcze żona powiedziała Ci, że kocha innego?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Chłopie, zapamietaj.
To nie jest jej wina, że zakochała się w kim innym. Nie jest też twoja wina. Nie dojdziesz co zawiniło i dlaczego tak sie stało. Emocje często sie pojawiają, a potem znikają. Może już cie nie kocha..bywa i nie powinieneś jej za to nienawidzić
ALE
to jak człowiek sie zachowa w takiej sytuacji, to już inna sprawa, bo nad tym ma kontrole. Jeśli ona, zamiast szczerej rozmowy
  • Odpowiedz
@laszek266: Wszystko co zrobiłeś i zrobisz będzie użyte przeciwko Tobie w sprawie. Nawet to, że ktoś z jej znajomych zobaczy Cię na mieście z koleżanką może stać się narzędziem. Jeżeli macie jakiś wspólny majątek to staraj się być powściągliwy w jakichkolwiek kontaktach. Pamiętaj też, że wokół Twojej (jeszcze) żony zebrało się sporo doradców, którzy utwierdzają ją w tym, że jest ofiarą i jesteś demonizowany na wszelkie możliwe sposoby. Postaraj się
  • Odpowiedz
@Ksieciunio-: jej ojciec twierdzi, że rozmowy z innymi to jeszcze nie zdrada. A mówić to ona se może, że kocha innego - to tylko słowa. Sprowadziło się to do tego, że stwierdził, że to ja powinienem odejść i zostawić ją w mieszkaniu, które wynajmowaliśmy
@JaTuTylkoOgladamObrazki doradców ma pełno. Koleżankę, która samotnie wychowuje dziecko i szuka sobie kochanków. Mamę, którą w podobny sposób zostawił jej mąż, ale po czasie wrócił.
  • Odpowiedz
OP: > jak mówi otwarcie że kocha innego to jaki masz problem opie dla jej bliskich zawsze będziesz potworem. Rozwód i zaczynaj od nowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No właśnie zmienia wersje, raz powiedziała, że się zakochała, żeby następnego dnia powiedzieć, że to tylko znajomy. Może ktoś jej doradził, aby nie było rozwodu z jej winy.

Ten komentarz został dodany przez osobę
  • Odpowiedz
OP: @ignis84:
Kurcze, słyszałem te rozmowy, jak on mówił o chęci przytulenia jej bo ona powiedziała, że jej zimno. Powiedziałem, że nie chce żyć pod jednym dachem z osobą, która mnie okłamuje. A na kanapie spałem już od tygodnia, ale to ze względów zdrowotnych. Czy chce z nią być? Nie wiem, może. W momentach gdy o tym myślę, wspominam czułe słowa, które do siebie mówili (najbardziej bolą zdrobnienia, które
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli masz pewność sytuacji. Na Twoim miejscu pisała bym listy dla samej siebie, samo pisanie i wylewanie uczuć przynosi ulgę. Jej zachowanie wskazuje na dużą niedojrzałość. Ucieka od odpowiedzialności. Po pierwsze powinna się od razu przyznać, a po drugie usiąść i pogadać o tym co dalej. Gdybym była na Twoim miejscu dałabym sobie spokój. Wiem, że teraz jest Ci ciężko, ale nie ma sensu ciągnąć czegoś na siłę. Wydaje
  • Odpowiedz
@ignis84: Dzięki. Jest już piątek, więc emocje opadły już prawie do zera, została tylko złość, że ot tak można odejść, zostawiając nawet swojego ukochanego psa. Sądziłem, że w wieku 32lat będzie bardziej dojrzała i odpowiedzialna. Rzuciła wszystko na jedną szalę, nie sądziła, że się dowiem i planowała spróbować z nim, a jak nie wyjdzie to wrócić. Taka furtka awaryjna w razie niepowodzenia (mówiła, żeby zrobić sobie miesiąc przerwy).
  • Odpowiedz
@laszek266: Zablokowała Cię wszędzie i chce „miesiąca przerwy” w związku małżeńskim?!

No niestety, Mirku. Nic już z tego nie będzie. Wiem, że to kiepskie pocieszenie, ale wątpię, że coś jej wyjdzie z tamtym typem - takie relacje budowane „na drugą gałąź” rzadko się udają. Wszystko możliwe, że typek kopnie ją w dupę, jak już emocje i cała ta otoczka „tajemnicy” opadnie. Nie daj się i nie pozwól jej wtedy wrócić.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kultura naszych czasów wmawia mężczyznom, że kobieta potrafi kochać, czuje przywiązanie, jest w stanie współczuć... Ogólnie, że ma zdolność do jakiejkolwiek uczuciowości wyższej... A to nie ma nic wspólnego z stanem faktycznym... Kobieta interakcje z tobą traktuje, jako transakcję, z której chce jak najwięcej wydrzeć, pod minimalnym wkładem własnym... Liczy się tylko wygląd , kasa, status, i jak bardzo głupi jesteś, żeby wierzyć w jej majaki
  • Odpowiedz