Wpis z mikrobloga

(prace niewykwalifikowane)
W ciągu ostatniego roku była w rodzinie katastrofa i już wiem, że moje plany idą na bardzo daleki...plan. Natomiast pieniądze będą mi potrzebne.

Pytanie do ludzi pracujących w krajach gdzie jest dobra znajomość angielskiego, ale język urzędowy jest inny.

Jaki macie sposób na to, że podsuną wam umowę w języku, jakiego nie znacie ? Mówię o Danii akurat, choć ciekawa jestem też Belgii i Holandii.

Jasne, najprostsza jest praca praca przez agencje, bo dadzą wam kopie jednobrzmiących umów, jedną np. po polsku jak polska agencja.

A jak to wygląda z bezpośrednim zatrudnianiem? Jest możliwość poproszenia o umowę i przetłumaczenia jej we własnym zakresie PRZED podpisaniem? Albo wgląd jakiegoś wzoru, w którym oczywiście zmienia się stanowisko i kwota? Czy w ogóle zaistniał taki zwyczaj w krajach, które sciągają ludzi z połowy różnojęzycznej Europy, a same mają niepopularny język urzędowy?

Na formalny język umów poziom pt. "idę do sklepu kupić jabłka, jak dojść na dworzec" nie wystarczy.
Bez trollingu proszę.
#pracazagranica
#emigracja
#dania
#belgia
#holandia
  • 11
  • Odpowiedz
@empty_silence: Najlepsza moim zdaniem jest skandynawia ale teraz o ile nie robisz w budowlance to jest srednio z ofertami.Na topie jest Holandia i Niemcy .Zobacz sobie taki serwis jak gowork.pl bo tam masz opinie o pracodawcach.
  • Odpowiedz
@ktostam7: Kierunek to raz, ale jak radzicie sobie z umowami w obcych językach (może osobom wykwalifikowanym bezpośrednio zatrudniającym się dadzą jakieś fory w stylu tłumaczona umowa czy nawet wmieszanie tłumacza, niekwalifikowanym na bank nie).
  • Odpowiedz
@empty_silence:O ile wiem to jesli jedziesz przez agencje Polska to musi byc umowa po Polsku a w zagranicznych zawsze masz prawo prosic o angielska.Nie radzilbym podpisywac nic w ciemno.Jak pracodawca zobaczy,ze na wszystko sie zgadzasz to cie wyrabie wiadomo.I radzilbym ci samemu szukac lokum do spania, bo mozesz sie naciac ostro na lokatorow z patoli.
  • Odpowiedz
@empty_silence: w dużym skrócie - w Holandii to wygląda tak, że duże biura (Randstad, Tempo-Team, Olympia, Manpower) zazwyczaj mają przygotowane umowy dla pracowników tym czasowych po angielsku.

Jeżeli chodzi o bezpośrednie zatrudnienie, to bardzo mało firm przyjmuje na bezpośrednie zatrudnienie niewykwalifikowanych pracowników z marszu - bez "sprawdzenia" ich przez biuro pracy.

Ale jeżeli już ci się uda taką pracę znaleźć - tutaj dużo zależy od firmy - sama umowa jest krótka
  • Odpowiedz
@empty_silence: Pracuje w Luksemburgu, u mnie w firmie z racji na międzynarodowe środowisko umowa była po angielsku po prostu, mimo że to nie jest język urzędowy. Ale zawsze wysyłali ją wcześniej na maila, więc jakby była po francusku to i tak miałbym kilka dni żeby sobie spokojnie przetłumaczyć. Myślę, że to teraz rzadkość, że umowę podstawiają pod nos w dzień rozpoczęcia pracy
  • Odpowiedz
@empty_silence: pomagalem kilku osobom w Dani i umowy mieli za automatu po dunsku i angielsku. W wiekszosci to byly agencje pracy (vikar). W wiekszosci przypadkow umowa/templetka ktora uzywaja wyglada prawie tak samo.
  • Odpowiedz