Wpis z mikrobloga

Chcecie usłyszeć moją historię o instalowaniu systemu przyszłości? Jeżeli tak, to zapraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Znajomi namówili mnie do instalacji wingrozy 10, żebyśmy mogli zagrać w Valoranta, którego raczej trudno (o ile w ogóle) uruchomić na linuksie przez drmy. Biorę więc stary mały dysk ssd, pendrive, oficjalny obraz i lecę z tematem.

1. W systemie przyszłości nie działa instalator. Gdy próbujesz zainstalować go na pustym sformatyowanym dysku, dostajesz (oh jak wiele mówiący) błąd 0x80300024 i elo, radź se sam.
2. Gdy już ustawisz biosa pod system przyszłości, instalacja przebiega w miarę bez problemowo, tj. tylko 4 ponowne uruchomienia, wyłączanie śledzeń, 3 lub 4-krotne odznaczanie, że nie chcę konta online.
3. W systemie przyszłości otrzymujesz zestaw aplikacji, których nie da się pozbyć w żaden normalny sposób.
4. W systemie przyszłości (Home N) nie dostajesz na start kodeków, więc większość wideo w internecie nie działa, a youtube wesoło zarzyna proca.
5. W systemie przyszłości informację o braku Media Feature Packa otrzymujesz z domyślnej przeglądarki - Firefoxa, bo edge ma to w doopie :D
6. W systemie przyszłości interfejs jest bardzo intuicyjny, doinstalowanie brakującej paczki to raptem 6 kliknięć Start > ustawienia > Aplikacje > aplikacje i funkcje > funkcje opcjonalne > Dodawanie funkcji > zlokalizuj pakiet Media Feature Pack
7. W systemie przyszłości instalacja Media Feature Packa kończy się błędem 0x80004005, a pomocny okazuje się tutorial dla amatorów: https://answers.microsoft.com/en-us/windows/forum/windows_10-update/error-0x80004005-window-10-update-failure/156adfb8-e7e1-46fa-b5c6-c-d5dcfebbb9 (pomaga usunięcie zawartości C:\Windows\Software Distribution)
8. System przyszłości oczywiście musi usunąć gruba z innego fizycznego dysku (bo po co ci zacofane systemy na innych dyskach, kiedy masz system przyszłości?).
9. System przyszłości wie lepiej jakich aplikacji potrzebujesz, dlatego instaluje je w tle, a gdy przypadkiem je usuniesz, przywraca je zaraz po restarcie systemu. (oczywiście opcja wyłączenia tego jest w najbardziej przejrzystym okienkowym interfejsie: rejestrze. Ścieżka: HKEY_CURRENT_USER\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\ContentDeliveryManager\SilentInstalledAppsEnabled i ustawiamy 0)

Oto moje pierwsze 4 godziny obcowania z tym cudem i chociaż pokonywanie tych problemów nie zajęło więcej niż 5 minut na przypadek, to takiego typowego domowego użytkownika, niemal każdy z nich przerośnie, albo zje ładnych parę godzin. Tutaj włącza mi się #bojowkalinux bo instalując Manjaro KDE nie ma żadnych problemów z instalacją, szpiegami, restartami, brakującymi, czy nieaktualnymi sterownikami, błędami itd. Kodeki od razu są, nic nie instaluje się w tle, a jedyną trudnością jest wybór sterowników do grafiki, bo mamy takie otwarto źródłowe i zamknięte, a dla kilku kart graficznych bumblebee, więc użytkownik musi wiedzieć co chce.

Pewnie byłoby tego więcej, gdyby nie okazjonalne użycie.

#windows #linux #manjaro #komputery #systemyoperacyjne
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Malthan: Jeżeli dobrze pamiętam, to wiem o tym stąd: https://www.youtube.com/watch?v=S9kn8_oztsA

@multikonto69: Twój post to stek bredni, szkoda mi czasu na to wszystko odpisywać, ale krótko: linuxy zwracają wiadomości, a nie same, nic nie mówiące kody błędów, windows od zawsze nadpisywał gruba, a konkretnie partycje z flagą boot (czyli grub). Dodaj/usuń programy po pierwsze nie istnieje na win10 (zapewne chodziło o Aplikacje i funkcje), po drugie nie usuwa wszystkich aplikacji, bo połowy z nich nawet nie listuje. Tak postawiłeś windowsa wczoraj, że musiałeś instalować office który domyślnie jest wgrany (w wersji home). Dalej mi się nie chce debunkować, tu już nie pogadasz.

@Vikingen: Pytanie po co robiłeś 9
  • Odpowiedz
wcisnij Windows+tab, tam dodajesz wirtualne pulpity.

@6thsurvivor: O! Sprawdzę!

No i normalny user ma normalne defaulty, a nie srogie zmiany w biosie żeby grub z niepodpisanym kluczem zabootowal xD

U mnie secure boot był włączony, to nowy sprzęt. To czego brakowało to w zaawansowanych opcjach sekcji boot, przełączyć 2 opcje z legacy na
  • Odpowiedz
@niepodszywamsiepodbiauka: Wszystkie przypadki czy poszczególne? XD
3x zmieniałem dysk, 3x byłem debilem i źle rozdałem partycje, więc wykorzystywałem 500gb z 3tb całej pojemności dysków, a zapomniałem jak się to robi na poziomie windowsa więc poszły formaty i kilka razy bo miałem syf, który szybciej się sprzątało poprzez format niż ręcznie usuwając i sprawdzając w appdata czy nie muszę przypadkiem czegoś ręcznie usunąć bo usuwanie programów windowsowe nie zawsze chce współpracować,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@niepodszywamsiepodbiauka: @Tr8025: słuchajcie, instalowanie Win10 bez „śledzenia”, autoaktualizacji i konta on-line to jak instalowanie Ubuntu bez interfejsu graficznego.

Da się, ale jak nie umiesz tego dobrze, to nie żal się po internetach.

Spróbujcie używać MacOS bez AppleID, albo Androida bez Google Services.

Też da się, ale też są z tym problemy i trzeba wiedzieć co się robi.

Masz problemy z systemem operacyjnym X? To ty jesteś problemem.

@
  • Odpowiedz