#anonimowemirkowyznania 1. Żona obiecała coś dzieciom w moim imieniu. 2. Dzieciom jest przykro i są na mnie złe bo nie mogłem obietnicy dotrzymać. 3. Powiedziałem, żonie jak się z tym czuję
I jest foch. I już mam tego dosyć.Nie wiem czy kiedykolwiek uslyszałem przepraszam w tym związku. Przecież wiem, że nie zrobiła tego specjalnie, wystarczyłoby mi głupie "sorry chcialam dobrze", ale za każdym razem odgrywa się ten sam scenariusz. Za każdym razem odwraca kota ogonem, wyciąga brudy z przeszłosci, zaczyna generalizować, wybucha płaczem i EOF.
Albo ja przepraszam, albo czas zamiasta sprawę pod dywan. I ja wiem, że jestem beciakiem i powinienem mieć to po prostu w dupie, ale już jestem tym poprostu #!$%@? zmęczony. #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
@AnonimoweMirkoWyznania Niestety dzieci komplikują sprawę i ograniczają możliwości. W innej sytuacji bym ci po prostu radził trzasnąć drzwiami i iść do kumpla odreagować i pokazać że też masz emocje bo bycie "tym mądrzejszym" będzie cię męczyć cały czas. Ale pomyśl o terapii dla małżeństw. W Polsce to niepopularne ale znam pary (malrzenstwa) z dziećmi którym to bardzo pomogło i zaczęli dostrzegać potrzeby partnera. Naprawdę inaczej jest jak tłumaczy pewne zeczy osoba która
OP: @Basiura89 a co by to zmieniło gdybym nie miał z nią ślubu? Zamień "żona" na "partnerka" i schemat zostaje ten sam. Nie szukam tu rozwiązania problemu tylko zrzucam z wątroby to co mi leży bo nie spcjalnie z kim mam się tym podzielić.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania Nie wiem czy w przypadku Twojej żony to zadziała, ale ja tak robię z niesfornym kuzynem jak zrobi coś źle.
Każ jej się postawić w Twojej sytuacji. Nie wiem, 'Co byś zrobiła gdybym ja obiecał dzieciom, że Mama da im XYZ, bez konsultacji z Tobą. One są teraz zawiedzione, a mi jest przykro.'
Tylko ja zawsze to robię wolno, żeby mieć pewność iż druga osoba faktycznie sobie to wizualizuje. Może wtedy
@AnonimoweMirkoWyznania: ale co za problem? Wytłumacz dzieciom, że ty im nic nie obiecałaś i zrobiła to mama, i że też nie mogą obiecywać za kogoś bo tak się to kończy.
Jak im nie wyjaśnisz to będą robić to samo. Najlepiej na ich przykładzie powiedz, czy to jest ok, jeżeli A obieca że B posprząta pokój i w drugą stronę że B obieca że A wyniesie śmieci to czy to jest fajnie?
@Basiura89: tak jest jak się myśli #!$%@? xd. Obecnie szukam partnerki dość aktywnie - tindery i te sprawy. I spotykam się z naprawdę ślicznymi dziewczynami tylko co z tego jak widać że pod kopułą nie teges. I mógłbym sobie z nią wejść w związek, pochwalić się przed kolegami itp ale to by było piekło na dłuższą perspektywę
@greenbong: pamiętaj tylko o tym, że nawet jeśli dziewczyna na początku jest cudna i pod kopułą się wszystko zgadza, to i tak może się jej coś odkleić w długoterminowym związku
@AnonimoweMirkoWyznania: Opie Ty przepraszasz za coś czego nie zrobiłeś? Przecież to jest przyznanie się do błędu. Nigdy tego nie rób. A dzieciom powiedz prawdę, ze ich mama okłamała
@AnonimoweMirkoWyznania: żebyś się nie zdziwił. Efekt jest dokładnie taki jak miał być. Wszystko zgodnie z planem.
Pytanie jak doszedłeś do punktu ślubu i dzieci skoro nigdy wcześniej nie usłyszałeś przepraszam, czy wyrażenia jakieś pokory czy skruchy ze strony partnerki.
I nie nie powinieneś mieć w dupie, tylko powinieneś na to reagować odpowiednio. a nie cierpieć i dusić to w sobie bojąc się żeby żona
1. Żona obiecała coś dzieciom w moim imieniu.
2. Dzieciom jest przykro i są na mnie złe bo nie mogłem obietnicy dotrzymać.
3. Powiedziałem, żonie jak się z tym czuję
I jest foch. I już mam tego dosyć.Nie wiem czy kiedykolwiek uslyszałem przepraszam w tym związku. Przecież wiem, że nie zrobiła tego specjalnie, wystarczyłoby mi głupie "sorry chcialam dobrze", ale za każdym razem odgrywa się ten sam scenariusz. Za każdym razem odwraca kota ogonem, wyciąga brudy z przeszłosci, zaczyna generalizować, wybucha płaczem i EOF.
Albo ja przepraszam, albo czas zamiasta sprawę pod dywan. I ja wiem, że jestem beciakiem i powinienem mieć to po prostu w dupie, ale już jestem tym poprostu #!$%@? zmęczony.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f1be0f5b04e5f65ae866bfb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
Komentarz usunięty przez autora
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Przykro mi...
Każ jej się postawić w Twojej sytuacji. Nie wiem, 'Co byś zrobiła gdybym ja obiecał dzieciom, że Mama da im XYZ, bez konsultacji z Tobą. One są teraz zawiedzione, a mi jest przykro.'
Tylko ja zawsze to robię wolno, żeby mieć pewność iż druga osoba faktycznie sobie to wizualizuje. Może wtedy
Zaakceptował: sokytsinolop
Jak im nie wyjaśnisz to będą robić to samo. Najlepiej na ich przykładzie powiedz, czy to jest ok, jeżeli A obieca że B posprząta pokój i w drugą stronę że B obieca że A wyniesie śmieci to czy to jest fajnie?
@Basiura89: bo się boją bozi i nie chcą żyć w grzechu xD
@AnonimoweMirkoWyznania: żebyś się nie zdziwił.
Efekt jest dokładnie taki jak miał być. Wszystko zgodnie z planem.
Pytanie jak doszedłeś do punktu ślubu i dzieci skoro nigdy wcześniej nie usłyszałeś przepraszam, czy wyrażenia jakieś pokory czy skruchy ze strony partnerki.
I nie nie powinieneś mieć w dupie, tylko powinieneś na to reagować odpowiednio. a nie cierpieć i dusić to w sobie bojąc się żeby żona