Wpis z mikrobloga

@kk87ko0:
-Inne podejście do studenta. To wykładowca jest dla studentów, a nie studenci dla niego(jego etatu).
-W części krajów nie ma obrony pracy dyplomowej(moim zdaniem dobrze).
-Uczelnie bardziej współpracują z rynkiem pracy, firmy płacą za badania prowadzone na uczelniach(maja świadomość, że właśnie szkolą sobie młodą kadrę).
-Nowszy sprzęt i szybszy dostęp do nowinek technologicznych.
-Lepszy prestiż uczelni to także lepsza kadra, bardziej zaznajomiona z sytuacją na rynku, aktualnymi trendami.
-Łatwiejszy dostęp
@lojawyk: np u nas w Szkocji obrona pracy dyplomowej to przedmiot za 30 creditow (15 ects) i ocena z pracy to ocena z przedmiotu nikt nie ma jakiś pytań czy co tam macie po prostu oddajemy prace i tyle. Wykładowcy sa dla studenta nawet w wakacje (teraz rozmawiam z moim supervisorem który będe mieć właśnie na dissertation w następnym roku na temat pracy i tematow). Sporo wykładowców to post senior management
@kk87ko0:
1 liczba przedmiowtow- uk/amerykanie maja 4-5 przedmiotow, pwr ma 8-10. niektore przedmioty sa dzielone na analiza 1 i analiza 2 i ten drugi bez cw xd (na wykladzie profesor pisze dowody/teorie, a na cw rozwiazuje)- imo poco... miec to z glowy w jeden semestr.
2 plan- tam maja jakis sens- ects mialy odwzorowywac wklad studenta w przedmiot. w polsce dostosowuja ects do godzin zajec, a plan tak by wizja profesorow/dziekana