Wpis z mikrobloga

  • 41
@ssehflodur ale dzieciństwo to czas zabawy i intensywnego rozwoju i w sumie niewiele się ma do gadania w kwestii tego czym karmią cię rodzice, bo świadomość dotycząca zdrowego odżywiania jest niska i ta odpowiedzialność spoczywa na rodzicach, a grube młode dziewczyny już taką świadomość powinny mieć i chcieć coś w swoim życiu zmienić
  • Odpowiedz
@spiaca_kapibara: wiesz o tym, ze świadomość nie zawsze oznacza możliwości? chyba ja jestem tą „grubą młodą dziewczyną” i mimo zdrowego odżywiania, deficytu i ćwiczeń nie schudłam nic, a nie raz podchodziłam nawet do restrykcyjnych diet, także lipa oceniać kogoś grubego, bo niby nie ma świadomości
  • Odpowiedz
  • 21
@lukija A skorzystalas z pomocy dietetyka, robiłaś sobie badania? Czy tylko parę razy spróbowałeś schudnąć, nie zobaczyłeś efektu od razu i się zniechęciłaś? Zrzucenie wagi to długotrwały proces i zmiana stylu życia, a nie kilkukrotne pochodzenie do restrykcyjnych diet i poddawanie się kiedy od razu nie widać efektu
  • Odpowiedz
@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany: no zdjęć Ci nie wyśle XD ćwiczenia nie były jakoś bardzo regularne, ale jeść nie mam nawet jak tłusto, bo od 4 lat jestem na wegetarianizmie, w styczniu 10kg przytyłam (jak nie więcej) w miesiąc, a nic w diecie ani w ćwiczeniach nie zmieniłam ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@spiaca_kapibara: tak i tak, niby poszłam do najlepszego endokrynologa po tym przytyciu, wydałam mnóstwo pieniędzy na badania, a gosciu stwierdził, ze nie chce mnie dalej prowadzić bez żadnego wyjaśnienia, jakbym poszła do kolejnego to znów musiałabym robić badania od nowa, a pieniędzy już nie mam, wiec tylko do dietetyka pójdę od sierpnia
poza tym – trzeba się odnosić do grubych osób jak do małych dzieci i mówić, ze nie schudnie się
  • Odpowiedz
@lukija: To znaczy, że coś słabo się odżywiasz i mało się starasz. Niektórzy myślą, że mało jedzą a okazuje się, że #!$%@?ą. Co z tego, że ktoś jest wegetarianinem, jak wpieprza chipsy, burgery, zapiekanki i pizze cały czas.
  • Odpowiedz
  • 12
@lukija no zdaje sobie z tego sprawę, ale po co się poddawać, o ćwiczeniach piszesz w czasie przeszłym czyli wnioskuje, że ich zaniechałaś. Znam mnóstwo osób, które trafiły pod opiekę dobrego dietetyka, dostały jadłospis do ręki i mają efekty, bo dużo pozornie dietetycznych produktów wcale nie sprawdza sie przy odchudzaniu.
  • Odpowiedz
@spiaca_kapibara: jestem na wakacjach, wiec jak od rana do wieczora nie ma mnie w domu to ostatnią rzeczą jaką chce robić po całym dniu zwiedzania to ćwiczenia, dlatego czas przeszły
nie chodzi mi o to, żeby teraz użalać się nad sobą, bo jestem gruba, ale no sam fakt, że to u niektórych nie jest nieświadomość, a niektórzy są grubi bo np są w trakcie chudnięcia i od razu się po prostu
  • Odpowiedz
@lukija: dobra ziomek to po pierwsze: chłop endokrynolog powinien Ci prowadzić kartę pacjenta, skoro wydałaś pieniądze na badania, to weź se tą kartę i idź do innego - łaski nie robi, po drugie: dieta dietą (najlepiej z tym dietetykiem ustal na podstawie badań), ale ruch fizyczny nie mniej ważny, po trzecie: wizualizuj się szczupła; każda zmiana w naszym życiu bierze się z umysłu, zacznij od pracy z umysłem a dalej to
  • Odpowiedz