Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od pół roku jestem w bardzo nietypowej sytuacji zawodowej. Pracuję na portierni zakładu produkcyjnego. Coś jak na ochronie: zmiany 24/48. Z tą różnicą, że... nie robię praktycznie nic. W nocy przesypiam 8-9 godzin, nie mam żadnych czujników do odbijania, nie muszę robić obchodów, nikt nas nie kontroluje. Jedyny obowiązek, to wciśnięcie 15-20 razy dziennie guzika otwierania bramy (zaczynamy o 6 rano, ostatni samochód wyjeżdża o 18, później nic się nie dzieje). No i sprawa jest taka, że koszmarnie mi się nudzi. Przeszedłem już większość gier, jakie miałem na telefonie, cały czas ściągam nowe. Na lapku (prywatnym) tracę godziny na youtuby, śmieszne obrazki, wykopki i inne takie. Koszmarnie się rozleniwiłem, a płacą 3000 miesięcznie, więc mogę się utrzymać, nie mam motywacji żeby szukać czegoś innego.

Pomyślałem więc, że może bym zrobił coś produktywnego i znalazł sobie jakąś dodatkową pracę, którą mógłbym wykonywać zdalnie, albo nawet półzdalnie, czyli przychodzić w te dni, w które nie mam dyżuru. No i tu zaczął się problem, bo za chiny nie mogę znaleźć takiej roboty. Zgłosiłem się nawet do lokalnego Maka, ale tam nie da rady dopasować dyżurów z moją pracą. Czy moglibyście mi polecić jakąś dorywczą pracę? Najchętniej zdalną, ale to też nie warunek. Najważniejsze, żeby była prosta (bo nie mam kwalifikacji), niezbyt ciężka fizycznie (bo jestem leniwy), ale może być żmudna i nudna, bo i tak nie mam nic lepszego do roboty oraz bardzo niskopłatna. No żebym mógł ją pogodzić z tym, co robię teraz (swoją drogą, swoją pracę uważam w sumie za pracę marzeń, czytając o ciężko tyrających za śmieszne pieniądze).

Będę bardzo wdzięczny za pomoc, pomysły, rady itp. Naprawdę i szczerze wdzięczny!


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f1987b583e35d1fc753c53d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: Farma golda w WoWie i sprzedawanie chińczykom? dorabiałem tak na studiach i wychodziło 1000 złotych miesięcznie +/- ale było to te 10 lat temu. Chociaż jak widze gold trzyma ceny na classicu np.

+ na pewno są też inne gry z rzeczami na handel. No i możesz to robić w trakcie nudnej pracy.

2. Szuaknie wyprzedażowych klocków lego którym kończy się produkcja i sprzedawanie po pół roku drożej.

Panie ogranicza
OP: @Yurakamisa: Nie chcę się uczyć, tylko chcę sobie dorobić. Ecommerce i inne gówna typu MLM odpadają.

@HARDrychuCORE: Pojęcia nie mam o programowaniu, w szkole nie byli w stanie mnie nawet nauczyć "Hello world" w c. Odpada.

@Aiween: Żaden hande, żadna sprzedaż. Nie mam do tego głowy.

@ShineLow: Jest powód do zazdrości: praca super. Natomiast nie mam ochoty na naukę, chcę sobie dorobić.

Kulwa, piszecie jakieś pierdoły.
@AnonimoweMirkoWyznania Przecież możesz kupić jakiegoś laptopa o dysponując taką ilością czasu nauczyć się czegoś co zaprocentuje znacznie wyższymi zarobkami zamiast marnować czas na jakieś gówniane ankiety. Zorientuj się co cię interesuje i po roku będziesz miał już jako takie podstawy, a opcji jest masa chociażby jakiś front end, grafika 3d, webdesign, ux, itd. Każda z tych dziedzin zapewni ci w przyszłości conajmniej dwukrotnie wyższe zarobki od tych które masz obecnie.
@IJustWannaDie Jak wszystko inne, zaczynasz się interesować tematem robisz jakieś kursy, tutoriale i tyle. Frontendem nie jestem ale patrząc na kilku z którymi mam do czynienia to bardziej pożądana jest umiejętność znalezienia różnic pomiędzy dwoma obrazkami której nie posiadają niż matematyka, a fizyka to już w ogóle nie wiem po cholerę.
@AnonimoweMirkoWyznania: bo takie gównoroboty zdalne, które ty chcesz, to są rozchwytywane przez inne osoby bez żadnych kompetencji. XD A ty jeszcze podchodzisz do tematu, że "nie chcesz się uczyć". No to się nie ucz, ale nie dziw się, że taka robota nie leży na ulicy, ja pracuję wyłącznie zdalnie, ale robię coś, czego Kowalski z ulicy nie ogarnie.