Wpis z mikrobloga

  • 20
@The_Orz używam, w aucie który robi 5kkm rocznie po mieście i sporadycznie jakąś krótka trasę. Do takich zastosowań, moim zdaniem, sprawdzają się świetnie.
  • Odpowiedz
@The_Orz: Znam kogoś, kto w suvie jeździ na całorocznych i nie narzeka. Ja się w moim sedanie zastanawiałem nad całorocznymi, ale #!$%@? wie czy w 2020 roku nie będzie zimy tysiąclecia i bałtyk nie zamarznie, więc jednak będą zimówki ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@The_Orz: na corsę B założyłem dębice navigator 2 i nie spisuje się zimą gorzej niż Frigo więc w zimę jest ok. Hamowanie na mokrym za to cierpi, nie czuć jednak żeby przyczepności w zakrętach brakowało.
  • Odpowiedz
  • 2
@kk87ko0 a kto powiedział, że są świetne? Wszystkie letnie są w lecie świetne tak jak zimówki w zimie? Są lepsze i gorsze, testy pokazują, że w lecie mają wyniki na poziomie średnich letnich a w zimie na poziomie średnich zimówek.
  • Odpowiedz
@The_Orz: Sam sie teraz bede zaopatrywac w caloroczne. Moim zdaniem poczytaj kilka testow i kupuj opony premium (michelin,continental). Wtedy taka oszczednosc ma sens. Mowimy oczywiscie o oponach nowych a nie „lekko uzywanych” odpadach fabrycznych z OLXa...
  • Odpowiedz
@kk87ko0: Parę lat temu topowe marki wprowadziły nową generację opon wielosezonowych, które są na poziomie średniej półki opon sezonowych w zakresie osiągów. Dlatego najlepiej jest kupić drogie wielosezonówki lub średnie sezonówki jeśli nie jeździsz dynamicznie.
  • Odpowiedz