Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja dziewczyna ciągle płacze i zaczyna mnie to w------ć

Miała trochę problemów i porażek, bo chciałby to (nie może w tym roku wyjechać żeby iść na wymarzone studia), siamto (chciałaby nadal biegać i się wspinać, a nie może po kontuzji przez kilka miesięcy). No i ryczy, a jak ją pocieszam i mówię, że nie warto płakać, bo to nie jest wyrok śmierci to się rozpłakuje jeszcze bardziej i ma do mnie żal, że jej nie pozwalam płakać, to są jej słowaXD Ostatnio to zlewam a ona ciągle beczy i jeszcze ostentacyjnie ciąga nosem, żebym słyszał z drugiego pokoju. Do tego jej gile lecą na usta i robią się bąble w nosie to już mnie totalnie obrzydza. Wszystko jak u dziecka z downem do którego trzeba mieć cierpliwość zakonnicy i dystans

Coś się jej pod deklem odkleiło czy o co chodzi? Bo już mi doskwiera brak pomysłów i serio myślę, żeby ją zawieźć do psychiatry. Dramatyzuje takie pierdoły jakby się jej życie kończyło, a ma dopiero 21 lat i nie da się jej tego wytłumaczyć

#zwiazki #logikarozowychpaskow #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f17d6f883e35d1fc753c0f7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[==================......................] 45% (105zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

RzeczywistaProgramistka: Może ciężko ci to zrozumieć, że ona tak to przeżywa, ale najwidoczniej takie są fakty, że te porażki (które dla ciebie nie są niczym wielkim), dla niej są niezwykle trudne. Wydaje mi się, że dojrzali ludzie powinni się wspierać w trudnych sytuacjach, a nie negować prawidłowość czy adekwatność uczuć drugiej osoby. Prawdopodobnie z jakiegoś powodu przerasta cię otworzenie się na jej smutek i obdarzenie jej momentem prawdziwej empatii, która pozwoliłaby
  • Odpowiedz
Coś się jej pod deklem odkleiło czy o co chodzi? Bo już mi doskwiera brak pomysłów i serio myślę, żeby ją zawieźć do psychiatry. Dramatyzuje takie pierdoły jakby się jej życie kończyło, a ma dopiero 21 lat i nie da się jej tego wytłumaczyć


@AnonimoweMirkoWyznania: Zamiast się domyślać, zapytaj wprost: "jak mogę ci pomóc żebyś poczuła się lepiej?".

Czasem kobieta potrzebuje pocieszenia, czasem poświęcenia uwagi, czasem jedynie wysłuchania. Do tego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem, co to znaczy "ciagle", ale od czasu do czasu poplakac to nie jest nic zlego. W ogole placz sam w sobie nie jest niczym zlym, bo w prosty sposob pomaga rozladowac napiecie i uwazam, ze nie powinienes jej mowic, zeby nie plakala. Placz to tylko oznaka, ze jest problem i to nad przyczyna tego placzu warto sie pochylic.
Nie jestem psychologiem, ale wyglada na to, ze Twoja
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyna musi mieć jakieś większe problemy emocjonalne, bo nikt normalny nie reaguje na takie typowe życiowe problemy, które zaraz można starać się rozwiązać. Albo po prostu jest płaczką potrzebującą atencji, bo nie chce się jej tyłka ruszyć i coś zmienić. Współczuję bardzo takiej partnerki. Zawieź ją do psychologa lub powiedz żeby się ogarnęła.
  • Odpowiedz