#anonimowemirkowyznania Od 1,5roku nie mam ochoty na s--s z moim facetem. Kiedyś było bardzo perwersyjnie ale przekroczylismy pewne granice i nie mogę już na niego patrzeć inaczej. Problem jest też taki że w dzieciństwie zostałam zgwałcona i teraz za każdym razem kiedy on robi coś co nie jest dla mnie przyjemne a jego kręci wszystko mi się przypomina. Mówiłam mu to wiele razy i w związku jesteśmy szczęśliwi ale s--s to dla mnie katorga. Czasem płacze bo czuje się beznadziejna że tyle na mnie czasem czeka ale z drugiej to on nie powinien naciskać. Mówię mu to a on i tak jak jest podniecony robi swoje. Gryzie, kochając się ze mną jednocześnie wkłada coś w drugą dziurkę, dopycha podczas loda bez mojej woli przez co już kilka razy zwymiotowałam, wymusza pozycje których nie lubię. Doszło do tego że staram się go odstraszać kładąc się jak kłoda i mówiąc jakieś przyziemne rzeczy typu "Masz 15 minut bo idę do kosmetyczki". Staram się odstraszać go jak najbardziej ale najdłużej daje radę 4-5 dni. On niczego nie słucha. Nie wiem kiedy ostatnio s--s był dla mnie przyjemny, jednocześnie to jedyny partner z którym kiedyś s--s był był przyjemy. Najgorsze że w życiu to spokojny chłopak z którym bardzo chce spędzić życie. Już tyle razy były rozmowy, przeprosiny i nic. Jak mu odmawiam chodzi naburmuszony i to tylko psuje nasz związek. Boję się że w końcu zostawi mnie dla jakiejś młodszej i chętnej.
@AnonimoweMirkoWyznania: idź do psychologa albo na psychoterapię. To tak na początek. Facet do odstrzału totalnie skoro Cię zmusza do czynności seksualnych, których nie tolerujesz. On Cię regularnie gwałci. Tak nie wygląda zdrowy s--s.
@AnonimoweMirkoWyznania Jeśli z nim zostaniesz to będziecie się męczyć oboje. On nie będzie usatysfakcjonowany z seksu, a co gorsza Ty będziesz całkiem bać się zbliżenia. Jeśli rozmowa nic nie dała, zostaje ewentualnie psycholog, ale ja na Twoim miejscu szukałabym innego mężczyzny. On też wtedy ma szansę znaleźć kobietę, z którą się spełni.
Strednio widzę udany związek faceta, którego podnieca sprzeciw partnerki i nie respektuje jej "nie" podczas seksu z kimkolwiek, a już na pewno nie z kobieta z trauma jak Twoja.
@AnonimoweMirkoWyznania: Z-----y typ XD jak byś nie mówiła to jeszcze spoko, jesteśmy czasem ślepi ale nie no poważnie jak mu mówisz i nic to się rozstańcie, oczekuje od z Ciebie rzeczy których nie chcesz i nie jesteś w stanie spełnić
@AnonimoweMirkoWyznania Laska, uciekaj od tego faceta, a najlepiej zgłoś na policję, bo on Cię po prostu regularnie gwałci. Nie jest nie i tyle. W ogóle idź na terapię, bo domyślam się, że po zdarzeniach z przeszłości jednak masz dużą traumę do przepracowania, podobnie jak w ogóle zachowania w intymnych związkach międzyludzkich.
Ok, czasami 'nie', którego się tak naprawdę nie ma na myśli w ramach zabaw łóżkowych jest fajne, ale tylko jak
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyny wyżej mają rację, a ty wykazujesz zachowania typowe dla ofiary gwałtu, dajesz się wykorzystywać. Gość ewidentnie ma tendencje do przemocy.
@AnonimoweMirkoWyznania: On cie gwałci teraz. Partner powinien słuchać ciebie, nie swojego kutasa.W końcu cie zdradzi bo będzie wolał bardziej s--s niż być fair z tobą. Typ do odstarzału.
Od 1,5roku nie mam ochoty na s--s z moim facetem. Kiedyś było bardzo perwersyjnie ale przekroczylismy pewne granice i nie mogę już na niego patrzeć inaczej. Problem jest też taki że w dzieciństwie zostałam zgwałcona i teraz za każdym razem kiedy on robi coś co nie jest dla mnie przyjemne a jego kręci wszystko mi się przypomina. Mówiłam mu to wiele razy i w związku jesteśmy szczęśliwi ale s--s to dla mnie katorga. Czasem płacze bo czuje się beznadziejna że tyle na mnie czasem czeka ale z drugiej to on nie powinien naciskać. Mówię mu to a on i tak jak jest podniecony robi swoje. Gryzie, kochając się ze mną jednocześnie wkłada coś w drugą dziurkę, dopycha podczas loda bez mojej woli przez co już kilka razy zwymiotowałam, wymusza pozycje których nie lubię. Doszło do tego że staram się go odstraszać kładąc się jak kłoda i mówiąc jakieś przyziemne rzeczy typu "Masz 15 minut bo idę do kosmetyczki". Staram się odstraszać go jak najbardziej ale najdłużej daje radę 4-5 dni. On niczego nie słucha. Nie wiem kiedy ostatnio s--s był dla mnie przyjemny, jednocześnie to jedyny partner z którym kiedyś s--s był był przyjemy. Najgorsze że w życiu to spokojny chłopak z którym bardzo chce spędzić życie. Już tyle razy były rozmowy, przeprosiny i nic. Jak mu odmawiam chodzi naburmuszony i to tylko psuje nasz związek. Boję się że w końcu zostawi mnie dla jakiejś młodszej i chętnej.
#niebieskiepaski #s--s # związki #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f1551e73c58bc359f78f7e3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
[================........................] 40% (95zł/235zł)Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
A co do związku...
Strednio widzę udany związek faceta, którego podnieca sprzeciw partnerki i nie respektuje jej "nie" podczas seksu z kimkolwiek, a już na pewno nie z kobieta z trauma jak Twoja.
W ogóle idź na terapię, bo domyślam się, że po zdarzeniach z przeszłości jednak masz dużą traumę do przepracowania, podobnie jak w ogóle zachowania w intymnych związkach międzyludzkich.
Ok, czasami 'nie', którego się tak naprawdę nie ma na myśli w ramach zabaw łóżkowych jest fajne, ale tylko jak
Komentarz usunięty przez moderatora
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri