Wpis z mikrobloga

Ile jest pszczół miodnych?
I jak hipotetycznie ich liczba mogła zmieniać się w czasach historycznych?
Na podstawie: Oreotrephes (Assistant Curator at Missouri Botanical Garden)

1 miliard rodzin pszczelich (przy 10 0000-50 000 pszczół na ul to jest 10-50 bilionów pszczół).

**Pszczoły zarządzane (niekoniecznie hodowlane*): 100 milionów uli.
Wyliczone na podstawie danych krajowych pochodzących z FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa), uzupełnionych w przypadku kilku krajów, w których działają Apiservices. W 2011 r. zarządzano około 80 milionami uli. Ponieważ FAO nie posiada żadnych danych dla niektórych państw, a część państw nie przekazuje pełnych danych (na przykład dane z USA nie obejmują uli utrzymywanych w celach zapylania i uli utrzymywanych przez drobnych hobbystów), rozsądnie jest oszacować globalną liczbę rodzin pszczelich zarządzanych w ulach na 100 mln (oznacza to korektę liczby FAO o 128 %). (Aizen and Harder 2009)

Pszczoły bytujące na dziko: 900 milionów rodzin.**
Dzikie i zdziczałe gniazda Apis mellifera są trudne do policzenia za pomocą bezpośredniej obserwacji. Jaffe i in. w 2010 zastosowali metodę genetyczną pobieranych próbek. Zaobserwowali również dość silną korelację między całkowitą liczbą uli (zarządzanych i dzikich) na kilometr kwadratowy, a średnią roczną temperaturą obszaru. Do wyliczenia ilości rodzin została wykorzystana średnia z danych określająca szacunek "zdolności produkcyjnych uli" w rozbiciu na kraje przy użyciu powierzchni gruntów (choć bardzo ogólnej) i średniej rocznej temperatury. Następnie została odjęta liczba zarządzanych uli od ich sumarycznej zdolności produkcyjnej w celu oszacowania gniazd dzikich.

Czytaj więcej na blogu:
https://www.warroza.pl/2020/07/ile-jest-pszczol-miodnych.html

#pszczoly #pszczelarstwo #zapylacze #radiowarroza #dzikiepszczoly #biologia #ekologia #nauka #gruparatowaniapoziomu
R.....a - Ile jest pszczół miodnych?
I jak hipotetycznie ich liczba mogła zmieniać s...

źródło: comment_1594657209pQcmfar0T1GhUh3qYC8oDC.jpg

Pobierz
  • 11
@Radio-Warroza: jak te wykresy maja sie do paniki, ze tyle pszczol ginie i jestesmy na skarju zaglady? wynika z tego, ze to kolejna rzecz, ktora sprawia ze mamy zyc w strachu o jutro nie poparte glebsza wiedza...
@gg_jap: warto rozróżnić pszczoły miodne i pszczoły dziko żyjące. Te ostatnie których gatunków jest około 470 są często zagrożone wyginięciem w Polsce. Około 220 gatunków znajduje się w czerwonej księdze gatunków zagrożonych. Ludziom wydaje się, ze pszczoły to tylko pszczoły miodne. A to jest na naszym terenie gatunek hodowlany, który ponownie można „nahodować” Tak jak wspomniałam w świadomości ludzi nie funkcjonuje fakt o pozostałych 470 gatunkach.
@Tulkandra: Prawdziwsze jest określenie, że w Polsce jest ponad 450 gatunków, bo niektóre dane są tak enigmatyczne i szczątkowe, że trudno aby nimi można się kierować i traktować jako pewnik, ale rozumiem, że powiększanie tej liczby to ma być efekt PR-owy. Dalej piszesz o 220 gatunkach, które występują Czerwonej Księdze Zwierząt. Jeżeli mowa o polskiej księdze to jest to po prostu fałsz, bo dużo mniej w niej występuje, a jeżeli mowa
Te ostatnie których gatunków jest około 470 są często zagrożone wyginięciem w Polsce.


@Tulkandra: Czy mogę prosić o źródło danych z którego wynika taka teza? W Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt oraz listy gatunków będących pod ochroną wynika jednak co innego.
@Radio-Warroza: proszę merytorycznie bez oceniania, czy to zagrywka pr czy nie. Nie mierz swoją miara innych. Info o 470 gatunkach jest w BARDZO wielu publikacjach. Przypominam ze tutaj w skład wchodza tez trzmiele i trzmielce.

Co do pozostałych Twoich wątków. Swoje zdanie opierałam na publikacji "Zrekultywowane tereny kopalni „Górażdże” jako potencjalne siedlisko występowania dzikich pszczół". Cyt.: "Od połowy lat 50-tych XXw. obserwuje się niekorzystny zanik bogactwagatunkowego i spadek liczebności pszczół. Przyczyna
@Tulkandra To, że coś jest w bardzo wielu publikacjach, zwłaszcza popularnych i sensacyjnych, to jeszcze nie znaczy, że jest to rzetelne i przybliża nas do obrazu rzeczywistości i prawdy Liczy się też metodyka zbierania informacji. Oczywiście miałem na myśli wszystkie gatunki kładu Apiformes. Co do Czerwonej Księgi na która się powolujesz to po prostu wystarczy sprawdzić, że jest to nieprawda. Warto docierać do źródeł. I tak w sensacyjnych mediach i sensacyjnym przekazie
@Tulkandra: W publikacjach pojawiają się liczby od 450 do 470. Po prostu niektóre obserwacje są skąpe, a nasza wiedza na temat różnych pszczół w Polsce jest mizerna, stąd bezpieczniej mówić jest, moim zdaniem, że aktualnie w Polsce akurat przebywa prawdopodobnie powyżej 450 gatunków. Twoim zdaniem jest inaczej i lepiej podawać tę wyższą liczbę z publikacji. Ja wolę pozostać sceptyczny, póki nie udowodni się, że jest inaczej. A po za tym skoro
R.....a - @Tulkandra: W publikacjach pojawiają się liczby od 450 do 470. Po prostu ni...

źródło: comment_1594749662OhW25d7XmeekzptgL0TNel.jpg

Pobierz
@Radio-Warroza: jak dla mnie uczepiłeś się tych 470 mimo że wszędzie pisze się około. To co napisał Pawlikowski jest obowiązujące w środowisku.

Mocujesz się o w przybliżeniu 20 gatunków. Zarzucasz, przypisujesz jakieś emocje i działania, których nie ma. W poprzednim poście zarzuciles mi kasowanie komentarzy. Kiedy Ci napisałam, że to nieprawda nie przeprosiles lub nie sprostowałes. Chyba traktujesz to zbyt osobiście.

Masz problem z tym że cześć środowiska nie uważa pszczół
Droga użytkowniczko Wykopu. To chyba Ty masz jakiś problem. Zwracam uwagę, że piszesz na moim mikroblogu, więc jeśli ktoś się kogoś czepia to Ty mnie. Proszę o tonowanie swoich wypowiedzi.

W metodzie naukowej nic nie jest obowiązujące. Takie myślenie jest charakterystyczne dla pseudonauki. Niczego nie możemy być pewni na 100%, a wiedza o rzeczywistości jest tylko tymczasowym obrazem w większą lub mniejszą pewnością. Istotą metody naukowej jest wątpienie i falsyfikacja.

"Są publikacje