Wpis z mikrobloga

@TakBardzoPolaczek: Fajny dowód anegdotyczy, to ja może podam swój. Od kwietnia obserwuję 50 mieszkań na otodom:
47 dalej stoi
1 zostało sprzedane (miało ok. 20% różnicy względem dewelopera, stan deweloperski)
2 obniżono ceny
  • Odpowiedz
@TakBardzoPolaczek: Czyli dowiodłeś, że pierwszy kwartał tego roku kontynuował w większości wzrosty. A jak było w drugim kwartale, gdzie tylko o ile część mieszkań to wciąż rezerwacja i procesowanie umówi z pierwszego kwartału? No i najważniejsze - jak trzeci kwartał, który będzie juz w pełni po wpływem kovidowych nastrojów... ?
  • Odpowiedz
@TakBardzoPolaczek:
Napisz lepiej kiedy te mieszkania się sprzedały. Od stycznia masz przecież po drodze praktycznie dwa miesiące bez koronawirusa. Śmiem twierdzić, że gdybyś zaczął obserwować oferty wystawione w marcu to wyglądałoby to zgoła inaczej.
  • Odpowiedz
@affairz: Potwierdzam. Obserwuję w stolicy jedną inwestycję dewelopera, który ostatnio chwalił się wynikami i mocno promował swoje obligacje. Od marca z 76 mieszkań na ponad 150, które były wtedy dostępne lub w rezerwacji, sprzedały się 4, dostępnych zostało 95. Liczba rezerwacji chyba spadła, ale tego sobie w marcu nie zapisałem :/
  • Odpowiedz
Dzisiaj sprawdziłem sobie, jak wygląda sytuacja z dostępnością/cenami tych mieszań.

- 6 jest dostępna za wyższą cenę


@TakBardzoPolaczek: sprawdzasz ceny tranzakcyjne po aktach notarialnych, czy oglądasz sobie ceny od tak po ogłoszeniach? Wiesz, że cena wywoławcza różni się od ceny tranzakcyjnej, często o kilkadziesiąt procent i to na minus? Twoje dane na tak małej próbie, na podstawie cen wywoławczych nic nie znaczą. Możesz równie dobrze rzucać monetą czy ceny spadły czy
  • Odpowiedz