Wpis z mikrobloga

Nie jestem zły. Jestem mega rozczarowany, że czeka nas teraz wiele lat dalszego wycofania z Europy, oddalania się od liberalnych wartości na rzecz wyimaginowanej walki z "prywaciarzami", "liberałami" i "zagranicznym kapitałem".

Mam cichą nadzieję, że nie skończy się to chociaż wenezuelską inflacją i bezrobociem na poziomie Grecji z 2013 r. (28%), choć tak naprawdę to jedyny sposób, żeby się klimat polityczny zmienił.

Dla Kaczyńskiego te wyniki to też sygnał, że ma zielone światło przed najbliższymi wyborami parlamentarnymi do uzyskania większości konstytucyjnej. Nie zdziwię się nic a nic gdy w przyszłym roku rozpocznie majstrowanie przy ordynacji wyborczej i/lub gdy zacznie grzebanie przy okregach. Może JOWy? To byłoby dla niego korzystne.

Po prostu mi przykro, że strach przed "gejami gwalcącymi dzieci na ulicach" i niechęć do polityka, który kupuje mięso i ciastka za 40 zł zwyciężyła z możliwością budowania otwartego, mądrego i oświeconego społeczeństwa.

I nie jestem też zwolennikiem podkreślania tego kto głosował na PiS. Wypominanie tego tylko pogłębia podziały i betonuje elektorat. Choć po prostu przykro, że nie udało się tych ludzi przekonać. Choć zabrakło starań o ten rodzaj elektoratu.

PS. Teraz PiS zabierze się za rozmontowanie #konfederacja. Nie dziś, nie jutro, ale do wyborów nic z was nie zostanie, nie mam co do tego złudzeń. Oczywiście nie będą zamykać do więzień za działalność opozycyjną. Są subtelniejsze sposoby.

#bekazpisu #postkomunistycznepanstwomafijne #anatomiapopulizmu #polityka
  • 60
@kraggthegrimm: najwięcej stracą beneficji socjalu, bo kranik się musi skończyć. Wydaje mi się, że kranik już powoli się kończy, bo zwlekają z budżetem i coś jest na rzeczy. Klasa średnia i ludzie obrotni uciekną możliwie w szarą strefę, spadnie dochód z VAT w Polsce (np elektronikę bardziej opłaca się kupować w DE, bardziej niż kiedykolwiek, choć już teraz jest tania)
@kraggthegrimm: kryzysy zawsze najbardziej dosięgają biednych. Bogaci będą biedniejsi i trafia do klasy średniej, średnia zbiednieje i będzie biedna a bieda wyzdycha, tak w dużym skrócie. Im ktoś bardziej zależny od gospodarki tym ma gorzej. A kto jest bardziej zależny od osób żyjących z cudzych pieniędzy?

Bogatsi to ludzie często z głową na karku. Każdy kto ją dziś ma, nie trzyma chociażby oszczędności w PLN. I tak dalej, są artykuły i
Demokracja taka zła bo wygrał nie ten kandydat xD nawet mi was troszkę żal. I wcale nie chodziło o gejów na ulicach. Ludzie widzą co się dzieje w Warszawie i jakie to ma skutki. Widzą że rafcio jest proniemiecki i nikt tego tutaj nie chce. Znajomi z Warszawy głosowali na niego tylko dla tego by się go pozbyć z fotelu prezydenta.