Wpis z mikrobloga

Drodzy pośrednicy nieruchomości, mam prośbę: skończcie z tą januszerką i zacznijcie wystawiać normalne ogłoszenia. Dla Waszego dobra i dla dobra Waszych klientów.

Faktem jest, że w 2019 roku wrzucanie dwóch, trzech gównozdjęć działało, ale teraz wszystkie portale są wręcz zasrane ogłoszeniami i musicie się nieco wysilić. Ludzi nie interesuje zachwycanie się nad wyjątkowością inwestycji, puste hasła oraz wyliczenie linii MPK w okolicy.

Musicie:
- robić dobre zdjęcia wszystkich pomieszczeń
- podać metraż
- podać piętro
- podać przynajmniej ulicę
- podać jaki rodzaj ogrzewania
- podać stronę świata, na którą wychodzą okna lokalu

Ludzie serio nie muszą się teraz bawić w ciuciubabkę i omijają szerokim łukiem Wasze baitowe gównooferty. Potem jest płacz, że mało kto do Was dzwoni, a serio jak się widzi co prezentujecie to dzwonić się odechciewa.

#nieruchomosci
  • 15
@mickpl: słuszne uwagi Milordzie :), a w drugą stronę, drodzy kupujący:
- Remont nie oznacza odświeżenia lokalu przez jego pomalowanie na inny kolor i na odwrót odświeżenie nie oznacza remontu. Sprawdźcie sobie definicję słowa "remont" lub dopytajcie co jest do remontu jak nie ma w opisie oferty, bo najczęściej jest rozczarowanie na miejscu, gdyż kupujący łudzą się nadzieją, że będzie do odmalowania wałkiem jedno czy dwa pomieszczenia + wymiana paneli podłogowych
na wynajem i po pół roku kupno


@Alojzzy: To nie jest takie głupie, może nie pół roku, ale miesiąc najmu daje gwarancję, że sprzedający nie kręci. Pomieszkasz, sprawdzisz, kupisz. A najem przecież nie jest za darmo.
@Alojzzy:

- Remont nie oznacza odświeżenia lokalu przez jego pomalowanie na inny kolor i na odwrót odświeżenie nie oznacza remontu. Sprawdźcie sobie definicję słowa "remont" lub dopytajcie co jest do remontu jak nie ma w opisie oferty, bo najczęściej jest rozczarowanie na miejscu, gdyż kupujący łudzą się nadzieją, że będzie do odmalowania wałkiem jedno czy dwa pomieszczenia + wymiana paneli podłogowych i na tej podstawie będą żądać kilkudziesięciu tys. upustu;


To
A to sprzedający robi komuś łaskę? Zresztą jaki to problem zrobić kilka zdjęć więcej?


@Waldemar_Wpieldor: A jaki to problem przyjechać na miejsce i osobiście zrobić fotki przy okazji oglądając mieszkanie które chce się kupić? - chyba nie wyobrażasz sobie sytuacji, że ktoś kupuje wyłącznie ze zdjęć sprzedającego mieszkanie, gdzie większość jest retuszowana.

Można rezerwować na gębę i nigdzie tego nie zabraniam, lecz to nie daje żadnej gwarancji żadnej ze stron, że
@Alojzzy: Oczywiście, że przed zakupem należy obejrzeć mieszkanie osobiście, ale sprzedający robiący zagadnienie z tego, że wrzuci kilka zdjęć więcej robi na złość sobie, a nie kupującemu. Jak już robisz zdjęcia, to nie możesz zrobić ich 30 zamiast 10? Boisz się, że ci się bateria w aparacie rozładuje? Jakimś cudem np. handlarze samochodami w większości nie mają z tym problemu. Właściciele nieruchomości po prostu przyzwyczaili się, że rynek należy do nich,
@Waldemar_Wpieldor:

Ja napisałem: "Żądanie kolejnych kilkudziesięciu zdjęć"

Ty odpowiedziałeś: "Kupujący ma poświęcać swój czas i przyjeżdżać oglądać mieszkanie które widział tylko na 3 gównianych zdjęciach"


Faktycznie przeoczyłem tę "odmowę". Niemniej twój wywód nic nie wnosił, poza wyrazem oburzenia, bo w istocie i ja mówiłem o wyborze i ty.
Niemniej twój wywód nic nie wnosił


@Alojzzy: twoje bicie piany też niewiele. Po prostu na siłę, dla przeciwwagi musiałeś wrzucić jakieś naciągane zarzuty w kierunku kupujących, czyli opisałeś "problemy", które można w banalny sposób rozwiązać. A w odpowiedzi na moją polemikę nazwałeś mnie trollem i gamoniem.