Wpis z mikrobloga

Czy egzaminator może oblać za zgubienie go na skrzyżowaniu? Dziś zgubiłem 2 razy na mieście i ostra bura za to była.
Raz na zielonym pojechałem w okienko 50 m( tu mógł nie zdążyć za mną). Drugi raz było ze 150m wolnego, więc powinien nadążyć.
Co jeśli jadę sobie te 45 na 50 i wskakuje żółte światło, ja przejadę, ale nie wiem co zrobi egzaminator?

Na placu robiłem slalom wolny przy 10 więc kolejny sukces. Równolegle spotkałem gościa który przyjechał na urlop z Norwegii jakimś wielkim cruiserem ( bez prawka ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:), na koniec spróbował nim zrobić slalom wolny i skosił 3 pachołki. W Norwegii prawko podobno łatwiej zrobić ale kosztuje 10 000 NOK, a tu 5x mniej
#motocykle
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na moim właśnie na kat. A egzaminator mi powiedział że jak padnie łączność i go zgubię, to mam dokończyć pętlę ( to było za czasów znanej pętli w Poznaniu) i poczekać przed WORDem.
A @Afera_zbozowa to pewnie zgubił/a instruktora.
  • Odpowiedz
@Afera_zbozowa: Nie ma opcji, że Cię obleje. Sam podczas egzaminu ominąłem auto z prawej strony, które przygotowywało się do skrętu w lewo w jakąś drogę, 50 metrów dalej skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, przejechałem na zielonym, a egzaminator nadal czekał za tym autem skręcającym. Kazał mi się gdzieś zatrzymać, zjechałem na zatoczkę (chyba nie powinienem, ale kij), po chwili widząc go w lusterku włączyłem się do ruchu. Normalna sytuacja.
  • Odpowiedz
@Afera_zbozowa: ja dostałem zjeby na egzaminie "czemu nie jechałem jak było wolne" i nie mam patrzeć na egzaminatora "on zdąży". Jak przejechałem na pomarańczowy to pod nosem zakląłem ( o k---a xD), to skomentował żebym sie nie przejmował bo nie dałoby rady wyhamować przed światłami xD
  • Odpowiedz
@Afera_zbozowa: To jest jego sprawa nie twoja. Grzecznosc nakazuje poczekac gdzies na niego i to tyle. Ogolnie to egzaminator sie nie p------i i daje za tobą rure chocby skały srały zawsze sie potrafi wyrobic jakos.
  • Odpowiedz
@Afera_zbozowa: Nie ma szans, mi powiedział, że jak zerwie łączność, to mam sobie zorganizować postój w pierwszym możliwym miejscu i na niego zaczekać. I przypadkiem mam się nie zastanawiać "czy egzaminator się zmieści", widzę wolny przejazd to mam jechać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Afera_zbozowa: mi egzaminator mowil zeby patrzec w lusterka i obserwowac wóz i dostoswac tempo do jego jazdy. A jesli go odstawiles na 150 metrow to chyba troche za szybko jechales
A jak żółte wskoczy a on nie przejedzie to zaczekaj na zatoczce i wlacz siw do ruchu i trzymaj odpowiednie tempo
  • Odpowiedz
@Afera_zbozowa: Nie ma szans, mi powiedział, że jak zerwie łączność, to mam sobie zorganizować postój w pierwszym możliwym miejscu i na niego zaczekać. I przypadkiem mam się nie zastanawiać "czy egzaminator się zmieści", widzę wolny przejazd to mam jechać.


U mnie było dokładnie tak samo jak u @Kion.
  • Odpowiedz