Wpis z mikrobloga

Ja dzisiaj z-----e biegłego chyba ()

Była sobie umowa na roboty budowlane warta 5 mln złotych.Wykonawca twierdzi, że porobił jakieś dodatkowe rzeczy i chce za nie 250 tys złotych. Sąd powołał biegłego który ma policzyć ile te roboty dodatkowe są warte.

Zdaniem biegłego są warte 6 mln, czyli więcej niż umowa podstawowa.(°°

#prawo
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 316
@Ogar_Ogar: jeszcze tylko 20 opinii uzupełniających, 14 zazalen na wynagrodzenie biegłego i wszystko będzie ustalone prawidłowo
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar: rozumiem ze firmy mogą robić rzeczy dodatkowe i sobie brać za to kasę? XD jak pracowałem jako podwykonawca to też podliczaliśmy sobie za dodatkowe rzeczy na koniec, ale robiliśmy tylko to, co chciała firma zlecająca, a nie to co nam sie podobało zeby wziąć więcej kaski
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar: Czy była umowa lub aneks do umowy na roboty dodatkowe?

Jakoś nie wierzę, że wykonawca sam z siebie robił coś od siebie, nie mając pewności czy dostanie za to zapłatę.
  • Odpowiedz
Jakoś nie wierzę, że wykonawca sam z siebie robił coś od siebie, nie mając pewności czy dostanie za to zapłatę.


@MMARS: mało rzeczy wtedy widziałeś w budowlance
  • Odpowiedz
Jakoś nie wierzę, że wykonawca sam z siebie robił coś od siebie,


@MMARS: ale pomijając akurat ten konkretny przypadek to w budowlance robienie na gębę więcej niż bylo w umowie czy wykonywanie innych prac w zamian za te opisane w umowie to standard.

I panuje zasada "Zbyszek rób, nie możemy mieć opóźnienia, umowe podpiszemy później"
  • Odpowiedz
@Adams_GA: @Ogar_Ogar: A to przepraszam panowie, myślałem że takie standardy już nie obowiązują. Widzę, że niewiele się zmieniło na przestrzeni lat.

Faktem jest, że ostatnio mniej się stykam z budowlanką, ale u mnie po kilku aferach, to każda zmiana np. użytych materiałów jest uzgadniana ze zleceniodawcą.
  • Odpowiedz
gdzie tak szybko wydają opinie?


@AlezPanieMecenasie: o dziwo Sąd Okręgowy w Warszawie. Chociaż w sprawie wypadku i zadośćuczynienia czekam już 2 lata na opinię lekarza i się nie zapowiada...

użytych materiałów jest uzgadniana ze zleceniodawcą


@MMARS: u mnie nadal jest standardem że część podwykonawców nie ogarnia kto jest inwestorem...
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar: Mi biegły wycenił działkę na dwa miliony, pomimo że została sprzedana za osiem i to Skarbowi Państwa! Dopiero apelacyjny nakazał biegłemu sporządzenie nowej opinii na podstawie wskazanych w apelacji przepisów i dokumentów.

Tak się typ sadził, że jeszcze orzecznictwo przywoływał w opinii i na sali ¯\_(ツ)_/¯

Czekam i jak coś znowu wywinie to zawiadomienie do prokuratury. PROSTE!
  • Odpowiedz
to co? odwołanie bedzie pisane


@tomislawniepelka: moim zdaniem trzeba powołać nowego biegłego bo obecny nie ma pojęcia o czym pisze. Ale pewnie sad powie, że najpierw nasz obecny biegły musi mieć szansę sie wytłumaczyć a dopiero potem można myślec o kolejnym czyli pewnie rok procesu w plecy...

biegły wycenił działkę na dwa miliony, pomimo że została sprzedana za osiem i to Skarbowi Państwa!


@TiempoSanto: najlepsza wycena jaką widziałem
  • Odpowiedz
@AlezPanieMecenasie: Panie, ja mam sprawy, gdzie po 1.5 r. Sąd dopiero postanowił doręczyć pozew stronie przeciwnej (a sprawa raczej z tych prostych), raz się chyba zdarzyło, że nakaz w sumie był wydany, ale przez ponad rok czekał w sekretariacie (°° No ale skarga na przewlekłość i myk, kaska wpada.
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar: zwróćcie im te prace w naturze xD

Ale powaga, jak do tego doszło? Wykonawca wyceniał prace dodatkowe metodą z czapy, czy składał do pozwu kosztorys? Sąd wziął wszystkie prace z twierdzeń wykonawcy, czy sam ograniczył tezę dowodową?

Jak już będziecie mieć to przeanalizowane przed zarzutami do opinii, to daj proszę znać w którym miejscu biegły się p--------ł, czy w liczbach, czy w zakresie robót, czy w jaki inny sposób powstał taki potwór. To po prostu mega
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar: @AlezPanieMecenasie: Przysięgam nieruchomości i budowlanka to jest jakiś dziki zachód. "Umowa? A po co, a na co to komu", "Ale my to musimy mieć na już, co to znaczy, że potrzeba coś przeanalizować" albo właśnie jak było wspomniane "RÓB, POTEM SIE PODPISZE". Kijami trzeba gonić o papiery.
  • Odpowiedz