Wpis z mikrobloga

jak ja Was (bez obrazy) na motorach nienawidzę


@powalacz: boli dupa blachosmrodzie, że musisz siedzieć w swoim zapierdzianym punto w korku? xD


tylko weź mi powiedz dlaczego to takie głośne musi być? Ja w Bieszczadach żyję, i #!$%@? nie mogę tego pojąć że was słychać już z kilometra


@SpookySkele: akurat turystyki mają ciche wydechy, kierującego motocyklem też dźwięk głośnego tłumika męczy. Nie generalizuj jak jakiś janusz.
@szCichy: Mieszkam sobie kilometr od drogi wojewódzkiej w lesie, w parku krajobrazowym, a i tak #!$%@? przez cały sezon codziennie słyszę #!$%@? tych kosiarek w jedną i drugą stronę jak po torze 150 km/h.

I bzyyy. 10 minut, nawrotka przed wjazdem do miasta i znowu Bzyyy w drugą do nawrotki. I tak po kilka godzin dziennie.

Naprawdę nie ma normalnych tłumików do tych maszyn?

Druga sprawa, że lament jest jak się
boli dupa blachosmrodzie, że musisz siedzieć w swoim zapierdzianym punto w korku? xD


@papiez_ boli, bo myślicie, że całą uwagę na drodze trzeba skupiać na motorze za lub przed autem, bo nie wiesz co #!$%@?. No a druga sprawa korki mnie nie bolą, bo u mnie nie ma czegoś takiego, a to czym jeżdżę nie ma znaczenia. Ważna jest kultura jazdy, ale widać po sposobie Twojej wypowiedzi kto wsiada na motor

boli
Może chodzi Ci o enduro? Bo mnie też bardzo wkurza jak jeżdżą po łąkach, lasach czy szlakach w górach.


@szCichy: #!$%@? enduro to słyszę z drugiej strony od strony lasu. Ale nie jest to tak częste.

#!$%@? mnie to niemiłosiernie też bo nie dość, że hałas jakby kto drzewa ścinał to jeszcze nie można normalnie do lasu na spacer pójść bo porozjeżdżane wszystko tymi piździkami.

A co do wojewódzkiej to akurat
Ważna jest kultura jazdy, ale widać po sposobie Twojej wypowiedzi kto wsiada na motor


@powalacz: Myślałem że ludzie mają więcej poczucia humoru, ale jak widać ignoranci z prowincji nie.

boli, bo myślicie, że całą uwagę na drodze trzeba skupiać na motorze za lub przed autem


Może nie powinieneś wsiadać za kierownicę, skoro przerasta cię zwracanie uwagi na innych uczestników ruchu? Polacy myślą, że samochody to są jedyni uczestnicy ruchu drogowego, wyładowują
Druga sprawa, że lament jest jak się potrąci takiego na wjeździe na drogę z podporządkowanej bo się niby nie patrzyłeś.

No ciężko typa zauważyć i zdążyć wjechać jak na ograniczeniu do 70 km/h typek leci 200 km/h nie. I wylatuje zza zakrętu jakby skręcał na jakimś torze położony do asfaltu na płask.


@n4ojlj3_42lk: nom, ten kolo z córką jechał też ewidentnie #!$%@?ł na płasko. Weź się nie kompromituj a jak nie
nom, ten kolo z córką jechał też ewidentnie #!$%@?ł na płasko. Weź się nie kompromituj a jak nie potrafisz prowadzisz albo zamiast na drogę to patrzysz się #!$%@? wie gdzie to przesiądź się na zbiorkom, ok?


@szejk_wojak: Jedna jaskółka wiosny nie czyni. To, że w tym wypadku winę ponosi kierowca opla bo #!$%@?ł przez miasto to jest oczywiste.
Za to u mnie na drodze wojewódzkiej rzadko kiedy widzę motocykl, który jedzie
@n4ojlj3_42lk: po co te nerwy, wszyscy się zmieścimy w tych korkach. motocyklista myśli o kierowcach i jak się pcha do przodu do nie opóźnia startu, a kierowcy myślą o motocyklistach i jak stoją w korku to robią 'korytarz życia' bo może się i tak przydać ( ͡° ͜ʖ ͡°) miejsca na drodze jest dla każdego, wystarczy patrzeć poza czubek kasku/maski i mysleć o innych :)
@powalacz: Gardzę w #!$%@?, urządzałbym łapanki, krępował i kładł na glebę przy tłumiku odkręcając manetkę na full. BO MUSI RYCZEĆ. W sumie to samo z gówniarzami na odblokowanych skuterach, które drą się jak oni przed mutacją.
To, #!$%@?ć można od tych ryków. W imię czego? O patrzcie jakie mam wozidło czy o #!$%@? chodzi?


@avangarda: Też myślę, że te tłumiki to najgorsze w tym wszystkim.
Niech tam sobie jedzie w ciszy te 200 km/h i obkręci się na drzewie, ale dlaczego ja leżąc na leżaczku mam wysłuchiwać tego, że 1,5 kilometra ode mnie ktoś popyla na motocyklu.

Jakoś samochodów nie słyszę. Jedynie motocykle.
@avangarda jeszcze wyobraź sobie, że mieszkam w rejonie gdzie motocykliści z całej Europy się zjeżdżają xd śnią mi się #!$%@? po nocach. Po nocach kiedy debile sobota czy niedziela #!$%@?ą w garażach szlifierkami, odpalają to gówno. I nic z mandatów za zakłócanie ciszy sobie nie robią, co dwa dni dzwonię na polizei a i tak dzień w dzień to samo
@powalacz też nie lubię jak ludzie #!$%@?ą swoimi motorami/autami/skuterami, ale nie wylewam żalów pod przypadkowymi zdjęciami w internecie. Wiesz czemu? Bo to nic nie daje. Ci którzy #!$%@?ą o 2 w nocy mają to w dupie i pewnie nigdy tego nie przeczytają. A pozostała normalna część ma już dość tego, bo tak średnio 3 razy dziennie ktoś o tym pisze ¯_(ツ)_/¯
jeszcze wyobraź sobie, że mieszkam w rejonie gdzie motocykliści z całej Europy się zjeżdżają xd śnią mi się #!$%@? po nocach. Po nocach kiedy debile sobota czy niedziela #!$%@?ą w garażach szlifierkami, odpalają to gówno. I nic z mandatów za zakłócanie ciszy sobie nie robią, co dwa dni dzwonię na polizei a i tak dzień w dzień to samo


@powalacz: No to u mnie to samo. W tygodniu czasem trochę tego
@SpookySkele: Z czasem bedzie cichnąć. Wynika to z tego że polaka stac na moto ale nie na takie o jakim naprawde marzy więc na ulicy jest raczej 20 letni bandit niż nowa yamaha mt10. Inne normy były 20 lat temu i tak sie poprostu robiło. Teraz nowe moto wychodza z salonu spelniajac sto podpunktow norm spalin i glosnosci i nawet jak sobie akcesoryjnego akrapovica zalozysz to to jest akrap za 4
@SpookySkele: ja celowo w pobliżu zabudowań na niskich obrotach jeżdżę i mam dość cichy wydech, bo fabryczny. Niestety maniacy hałasu na ścigaczach nie odpuszczają. Idę sobie piechotą pod wiaduktem, jedzie ścigacz, jak nie #!$%@? do odciny - hałas był gorszy, niż jak na strzelnicy stałem kilka metrów od typów strzelających ze strzelby i AR-15 bez zatyczek, bo zapomniałem włożyć i dopiero jak zaczęli walić, to sobie przypomniałem :P

Niech się ludzie