Wpis z mikrobloga

#praca #humorinformatykow #programowanie #kalkazreddita #pracait #pracbaza #programista15k

To jestem ja gdy widzę wymagania o znajomościach technologii w ogłoszeniach o pracę i gdy czytam przykładowe pytania jakie padają na rozmowach dotyczące tych wymagań. Samemu pracując na prastarych technologiach.
m.....s - #praca #humorinformatykow #programowanie #kalkazreddita #pracait #pracbaza ...

źródło: comment_1593673659LHgoTSCIPt5h8szvjd1Myy.jpg

Pobierz
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Im dłużej siedzę w tym zawodzie tym śmieszniej brzmią niektóre wymagania.


@Khaine:
A mnie ostatnia jakaś laska z HR #!$%@?ła ze czuje sie jak idiotka na rozmowie rekrutacyjnej, bo zamiast pytac delikwenta: jakajest definicja XXX albo czym XXX różni się od YYY (pinda dostała na kartce te pytania i odpowiedzi) ja pytałem:
"dostajesz taki case:.... jakbyś sie do tego zabrał, jakich informacji dodatkowo potrzebujesz, jak myślisz co mogło się
  • Odpowiedz
książka jedt tak gówniana miejscami że nawet sam autor się nie stosuje do własnych porad xD

@spajdermen: nie znam żadnego dobrego programisty, który nie poleca "Clean Code", za to znam wielu słabych, którzy twierdzą, że ta książka jest głupia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tronez: jak sobie poczytasz komentarze na Reddit to zauważysz, że nikt tam nie pisze, że "Clean Code" to gówno, co najwyżej krytykują przykłady kodu w książce albo pewną formę opisu, natomiast praktycznie wszyscy w najbardziej punktowanych komentarzach zgadzają się z tym, że reguły zawarte w książce są warte przestrzegania.

"Clean Code" nie jest idealny, ale pisanie, że to "gówno" jest moim zdaniem domeną kiepskich programistów.
  • Odpowiedz
@Khaine: Zgadzam się. Zauwazyłem, że w dużych korpo typu google/fb też to wiedzą i testują Twoje logiczne myślenie. Na Polskim rynku niestety często jesteś maszynką do pieniedzy i masz znac stack od a do Z bo mamy 5 bootcamperow na pana miejsce xD
  • Odpowiedz
w dużych korpo typu google/fb też to wiedzą i testują Twoje logiczne myślenie

@marcel1337: przecież w FANG rozmowa rekrutacyjna to oddzielna dyscyplina sportu i praktycznie nie ma szans jej przejść bez przygotowania się stricte do niej, ćwiczenia rozwiązywania zadań algorytmicznych na tablicy, pisania kodu bez komputera itp.
  • Odpowiedz
przecież w FANG rozmowa rekrutacyjna to oddzielna dyscyplina sportu i praktycznie nie ma szans jej przejść bez przygotowania się stricte do niej, ćwiczenia rozwiązywania zadań algorytmicznych na tablicy, pisania kodu bez komputera itp.


@Strus: I to żeby jeszcze to jakaś robota marzeń była w tej chwili... Nie wiem komu się chce takie fikołki odwalać. Wiadomo, wpis w CV może wtedy nieco ładniejszy, ale trzeba brać też pod uwagę że FANGi
  • Odpowiedz
@Strus: @Khaine: i właśnie dlatego mi nie zależy, aby dostać się do firmy robiącej rzeczy, które zmieniają świat i trzeba być matematyczno-informatycznym geniuszem, aby się do nich dostać. Mi do pełni szczęścia wystarczy firma co robi nawet zwykłe "przerzucania danych z jednej kupki na drugą" za przyzwoitą kasę.
  • Odpowiedz
@matwes: a co jak komuś się po prostu już nie chce wkładać energii w rozwój ? Do mnie trafiają pewne nowiny siłą rzeczy jak zaczynamy obsługiwać jakieś nowe technologie w nowych wydaniach. Natomiast w samej pracy to nie mam się od kogo uczyć jeśli mowa stricte o programowaniu. Z drugiej strony nie chce mi się wkładać energii w edukacje dalszą, sporo godzin przerobiłem już w życiu i nie chce mi
  • Odpowiedz
Ja już przeszło 4 lat i boję się że mnie #!$%@?ą i nawet na juniora nie przyjmą xD


@markkk92: Ja mam ten problem że jestem "czarodziejem generalistą" a w Polsce szuka się wyspecjalizowanego klepacza z tunelowym widzeniem, który najlepiej aby znał na pamięć od razu cały technologiczny stack firmy, żeby czasem tygodnia nie musiał poświęcić aby się wdrożyć - tylko najlepiej day 1 klepał kod w proda. I wolą pół
  • Odpowiedz
@Khaine: panie, to samo - w integracjach robie. Mniej więcej to wszystkiego człowiek się umie podpiąć, ciągnie projekty ale jak patrzę czasem co oni od tych juniorów chcą to bym tam przepadł.
  • Odpowiedz
@Strus: jeżeli autor Clean Code nie jest samemu w stanie przestrzegać własnych reguł to dlaczego ja mam mu zaufać i to robić? To się kupy nie trzyma więc nie widzę powodu by uważać że ta książka jest dobrym źródłem wiedzy. Nawet czytając tą książkę jako junior wydawała mi się mocno przekombinowana i niespójna, a teraz gdy mam już więcej wiedzy to na pewno nikomu jej nie polecę.
  • Odpowiedz
@markkk92: Ja bym nie przepadł - w praktyce. Już tyle razy wychodziłem poza swoje specjalizacje (zmieniałem je wręcz w czasie, bo teraz jestem .NETowcem a byłem od C++), że wiem że gdyby przyszło co do czego to bynajmniej nie ja bym przepadł - bo ja się dostosuję do tego co mi dadzą tak jak już wiele razy robiłem.

Natomiast junior może mieć w CV więcej modnych buzzwordów i w teorii
  • Odpowiedz
Nawet czytając tą książkę jako junior wydawała mi się mocno przekombinowana i niespójna, a teraz gdy mam już więcej wiedzy to na pewno nikomu jej nie polecę.


@spajdermen: Ja też ją mam na półce i doczytałem ileśtam. Ale wtedy już pracowałem w firmie zawodowo i widziałem różnicę między purystycznym światem wujka Boba a rzeczywistością w której inni ludzie nie są maniakalnymi purystami, odłożyłem ją wtedy na półkę gdzie leży do
  • Odpowiedz
Pracowałem w korpo w którym mocno było LGBT promowane i wiesz co? Nikt nikogo nie zmusza ani nic nie narzuca.


@marcel1337: Może tak, może nie, ale i tak musisz mieć z tyłu głowy że nie wolno ci czasem pewnych rzeczy powiedzieć, bo będzie oburzenie. Ja nie mam ochoty filtrować tego co mówię przez jakiś politpoprawny tęczowy filtr bo mnie mogą do HRu zawołać na reedukację - bo jak powiem że
  • Odpowiedz