[DryfWiatrowZachodnich]

Pacjent - Opel Omega 2.2 PB + LPG

Ostatni raz ruszane chyba jakos we wtorek, krociutka trasa, doslownie ze 3 km

Ide do samochodu, pierwsze zdziwko - otwarty, jestem niemal pewien ze go zamknalem. Wsiadam, krece kluczykiem i trup, nawet rozrusznik nie zacharczy. Nie mam jak sprawdzic napiecia na akumulatorze.

Jak sadzicie, akumulator czy #!$%@? sie cos powazniejszego? Najbardziej mnie zastanawiaja te nie zablokowane drzwi. Moglem nie zamknac, jasne, ale raczej zamknalem.

#samochody
#motoryzacja

[mamFAJNYnick]

@DryfWiatrowZachodnich: mi w omedze kombi jak padl aku to tylko bagaznikiem dalo sie wejsc inne drzwi nie chcialy sie otworzyc

[DryfWiatrowZachodnich]

@mamFAJNYnick: no super, ale ze tak glupio zapytam - co to ma do rzeczy?

[mamFAJNYnick]

@DryfWiatrowZachodnich: ze tak glupio odpowiem to ze jak padl aku to auto sie nie otworzylo

[Igor_x]

@DryfWiatrowZachodnich: Światła włącz, będziesz widział czy świecą.

[DryfWiatrowZachodnich]

@mamFAJNYnick: dobra, fakt, nie podumalem

@Igor_x: ech, najprostrze i nie pomyslalem. Jednak akumulator.

[cult_of_luna]

@DryfWiatrowZachodnich: na bank padło aku i nic więcej - bardziej niszczeją w takie upały jak teraz, niż w zimę. Zajechałem 3 aku w ~10 lat (na ok. 3 lata starcza mi taki średni akumulator za 3-4 stówki) i zawsze padał w lato. Zawsze. Zawsze w upały, zawsze do zera i zawsze bez wcześniejszych objawów. ALE, samochód mi się przy tym nigdy nie otworzył. Centralny nie kręcił, musiałem wchodzić z klucza.

[DryfWiatrowZachodnich]

bardziej niszczeją w takie upały jak teraz, niż w zimę

@cult_of_luna: ale dlaczego? Zawsze sie mowi ze najgorsza jest zima. Co w lecie tak szkodzi?

Te 3 lata to by wlasnie pasowaly, kupowalem go wlasnie jakies 3-4 lata temu... auto malo jezdzone, ale tak co 1-2 tygodnie robil trase na co najmniej godzinke.

Ok, czyli chyba musze po prostu nowy kupic... A sadzisz ze jest wogole sens probowac ten reanimowac? Ladowac

[cult_of_luna]

Te 3 lata to by wlasnie pasowaly, kupowalem go wlasnie jakies 3-4 lata temu... auto malo jezdzone, ale tak co 1-2 tygodnie robil trase na co najmniej godzinke.

@DryfWiatrowZachodnich: tym bardziej jeśli mało jeżdżone to zimą mógł być niedoładowany. Czemu lato +30 stopni jest zabójcze dla aku to nie wiem - ale strzelam że tu jakaś chemia wchodzi do gry ;) To nie jest tak że upał ubija zdrowe aku, tylko

[DryfWiatrowZachodnich]

tym bardziej jeśli mało jeżdżone to zimą mógł być niedoładowany

@cult_of_luna: ha, tylko wlasnie staralem sie co najmniej co te 2 tygodnie jakas trase pyknac, by silnik sie rozgrzal, przesmarowal, skrzynia to samo, klimatyzacja, aku podladowal... Auto pelnoletnie, ale jakos gnic nie chce, wiec dbam ;)

Na dłuższą metę nic z niego nie będzie IMO

@cult_of_luna: dobra, w sumie podjalem podobna decyzje ;) A pochwalisz sie jakiej firmy kupiles? Bo

[cult_of_luna]

ha, tylko wlasnie staralem sie co najmniej co te 2 tygodnie jakas trase pyknac, by silnik sie rozgrzal, przesmarowal, skrzynia to samo, klimatyzacja, aku podladowal... Auto pelnoletnie, ale jakos gnic nie chce, wiec dbam ;)

@DryfWiatrowZachodnich: samo jedno odpalenie zimą rekompensuje dopiero 15-20 minut jazdy, czy kolejne 30-40min zrekompensowało Ci tydzień-dwa stania i samoistnego rozładowywania się w niskiej temperaturze + alarm, to nie jestem przekonany :)

@DryfWiatrowZachodnich: sprawdzam już w