Wpis z mikrobloga

@KurtCocaine: Najprościej jest chyba zauważyć ten spokój który jest cały czas, nawet w stanie emocjonalnego wzburzenia czy natłoku myśli. Wejśc wniego , zespolić się z nim, zauważyć samą świadomość, być tą świadomością. To takie jakby spokojne i nieruchome tło do wszystkiego co się pojawia, nigdy nie znikające. Wiele osób próbuje najpierw uspokoić umysł żeby osiągnąć ten spokój, a tymczasem on istnieje cały czas, nawet przed rozpoczęciem medytacji.
Myślę że to jest