Wpis z mikrobloga

@mateusz-zahorski: Rysunek nie zgadza się z opisem, bo na rysunku są oznaczenia poziome. Gdyby ich nie było to jest to przecięcie kierunków ruchu poza skrzyżowaniem i prawa strona ma pierwszeństwo, a gdyby były to podobno obowiązuje regulamin tego parkingu - jeżeli jest tam zapis że stosujemy się do znaków poziomych to obowiązują a jeżeli nie ma takiego zapisu to chyba nie obowiązują.
  • Odpowiedz
@peszmerd: Masz jakiś wyrok sądu gdzie ktoś #!$%@?ął kogoś bo uznał że P-13 bez A-7 to może sobie w dupę wsadzić i sąd przyznał rację?
Bo w naszym #!$%@?łku teoria swoją drogą a praktyka swoją, jebnąć kogoś i potem mieć zbite z OC to nie sztuka.
  • Odpowiedz
@bigos555: Chyba jednak lepiej zatrzymać się dla świętego spokoju na tych zasranych trójkątach i przepuścić typków którzy mają "pierwszeństwo" niż ryzykować stłuczkę, awanturę, ciąganie się po ubezpieczycielach i po sądach ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@Porucznik_Blaze: Najlepsze że często nie bardzo widać czy wlot po prawej stronie ma ten znak A-7 czy nie ma, więc wychodzi na to, że na wszystkich przecięciach poza skrzyżowaniami trzeba puszczać tych z prawej strony, którzy mają te głupie trójkąty...
  • Odpowiedz
  • 34
@bigos555 Miałem przyjemność zahaczyć o tę sprawę. Policja stwierdziła, że oznakowanie poziome wystarczy żeby ustalić pierwszeństwo, z czym nie zgodził się ubezpieczyciel sprawcy. Sprawa jest w toku, więc nie wiem co ustalił Sąd. Kiedyś dam znać
  • Odpowiedz
@jeloo: No to super, w takim razie można pogratulować zarządcy terenu inteligencji w takim znakowaniu. Jeżeli jesteś od strony jadącego nie od stron tych trójkątów to można przedstawić ubezpieczalni/sądowi regulamin tego terenu, w którym powinien być zapis o tym, że wjeżdżający na ten teren stosują się do znaków poziomych. Daj znać co sąd ustalił :)
  • Odpowiedz
że oznakowanie poziome wystarczy żeby ustalić pierwszeństwo, z czym nie zgodził się ubezpieczyciel sprawcy.


@jeloo: A to przyznam, że o tym nie słyszałem bo zazwyczaj policja interpretuje tam odwrotnie jak tu i o ile pamiętam w tej sprawie gdzie kwestionował ubezpieczyciel było podobnie
  • Odpowiedz