Wpis z mikrobloga

@goras: na architekturę można iść, ale pod warunkiem, że jest się w 100% pewnym na czym polega praca architekta i że jest to chociaż w cześci spójne z własnymi zainteresowaniami i pasją. ja (niestety) poszłam na architekturę, bo 'hehe, umiem rysować, umiem w matematykę, będę architektę' ale to tak nie działa. tylko turbo-pasjonaci tematu, robiący konkursy architektoniczne po nocach dla frajdy mają względną szansę na pracę w dobrych biurach za dobre
@goras: Problem w tym, absolwenci tego kierunku nic nie potrafią po studiach. I to nie jest nawet ich wina. Tylko tych, którzy ich uczą. Na przestrzeni lat były u nas w biurze dwie studentki. Obie powiedziały to samo. Zrobić fikuśną bryłę i dorobić do niej ideologię. A przede wszystkim ładne plansze. Czy to jest funkcjonalne, czy zgodne z warunkami technicznymi, czy spełnia przepisy PPOŻ? #!$%@? to kogo obchodzi. Projektowanie w BIM?
@goras: Będąc 4 lata po studiach i pracując od 3 roku studiów też serdecznie wszystkim odradzam. Od pewnego czasu obracam się przy mniejszych tematach i uważam, że projekty typowe zniszczyły rynek i cały nasz krajobraz. Architekcie zrób projekt za 5k w 4 miesiące (w tym godzinowo spokojnie 2 miechy), a później na budowę chodzi płytkarz i w miesiąc 20k za robotę. Nie mówiąc o 5 latach drogich studiów, programach, sprzęcie, podatkach,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nizhiel: na pewno powinieneś jej zapłacić więcej niż minimalna. To jest właśnie problem ze stawki są zmieszanie małe. Ostatnio słyszałem o architekcie z uprawnieniami w mieście powiatowym z 30 letnim stażem który zarabiał 5k
@goras: Żadna z nich nie dostała minimalnej. Tej pierwszej nie pamiętam, ale ta druga wystartowała od 2700netto. Do tego płatne nadgodziny i bonusy za skończony projekt, możliwość pracy z domu. Mówimy tu o mieście poniżej 100k mieszkańców. Teraz nie wiem ile wyciąga na miesiąc bo ma działalność, ale zakładając że wystawia fakturę tylko nam, to stać ją na życie na luzie w tym mieście.
@goras: Może. Tego nie wiem. Wiem natomiast, że ciężko znaleźć osobę ogarniającą Archicada. A one miały jakieś podstawy, których jak mówiły nauczyły się same w domu. Z drugiej strony jakbym szukał kogoś od kresek w AutoCadzie, gdzie takich jest na pęczki, to nie wiem czy dalibyśmy więcej niż minimalna ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@goras: @nizhiel: Zupełnie z innej strony - b. dobra znajomosc Revita nie przydala mi sie w Polsce. Namawialam pracodawcow na przejscie na niego, ale koszty oprogramowania i fakt, ze branzysci i tak korzystaja z autocada, sprawial ze nikt sie na to nie decydowal. Teraz klikam sobie kreseczki w autocadzie za granica a jak trzeba model, to szybki skeczupik. Rendery nakladka na skecza.
@goras: To plus dla was. Za kilka lat to wy będziecie stawiać warunki. BIM jest nieunikniony. Tylko ktoś musi ogarnąć jego specyfikację w tym kraju. Tak jak zrobiono to w Holandii, Skandynawii czy Wielkiej Brytanii.
@nizhiel: I jeszcze gwoli dopowiedzenia. Holandia, okolice Rotterdamu, najpopularniejsze oprogramowanie w biurach z tego co widziałam to... autocad. Biur, ktore uzywaja Revita spotkalam niewiele wiecej niz tych ktore uzywaja Rhino. W Revicie pracowalam za to w firmie ktora projektowala rusztowania.