Wpis z mikrobloga

Dzisiaj kotka, którą ktoś prawdopodobnie podrzucił do nas, wyprowadziła swoje kocie dziecko ()

Maluszek jest przecudny i zdrowy, ma znaleziony nowy domek <3 A Kitka jest najkochańszą kocią mamą na świecie!

Więcej małej kici w komentarzu ;)

#koty #koteczkizprzypadku #kitku #pokazkota
cassiopei - Dzisiaj kotka, którą ktoś prawdopodobnie podrzucił do nas, wyprowadziła s...

źródło: comment_159187985388WnDXLCvoOEdeTXj2kp7F.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Szkalownik: Tak jak pisałam wcześniej, kiedy nauczy się samodzielnie jeść I JEGO MAMA PRZESTANIE SIĘ NIM OPIEKOWAĆ. Dosłownie komentarz wyżej o tym pisałam. Nie zamierzam oddawać kota szybciej niż jest to potrzebne.
  • Odpowiedz
  • 0
@ladym333: Jest jeden kotek jak widać i nie przenosiliśmy go do domu skoro kotka okociła się „na dziko”, żeby uniknąć porzucenia przez nią malucha. Kotka nie wychodzi poza nasze podwórko, jak nie jest z maluchem, to wyleguje się na tarasie.
  • Odpowiedz
@cassiopei: jestem na takiej grupie edukacyjnej na FB o kotach "Koty i wszystko o nich". I tam jest wielu specjalistów, dużo infografik, więc polecam jeżeli chce się o kotka dobrze zadbać. No a wracając do wychodzenia, to niestety trzeba przenieść i mamę i kociątko. Matka pójdzie polować i może nie wrócić. Zawsze może wyjść poza podwórko - pobiec za ptakiem, czy się wystraszyć... Kociaka też może coś zjeść. Nie porzuci
  • Odpowiedz
  • 1
@ladym333: Kocica nie chce przebywać w domu, to podrzucone zwierzątko. Nie mam zamiaru na sile jej przenosić do domu jej i małego kotka. Oczywiście, że może go porzucić, cały czas sama się nim zajmuje, wyprowadziła go pierwszy raz, wszystko robi swoim tempem. Podwórko mamy całe ogrodzone, nic nie wchodzi na jego teren.
  • Odpowiedz
@cassiopei: przez takie naiwne myślenie straciłam jednego kota - znalazłam go uduszonego na terenie posesji ( ͡° ʖ̯ ͡°) no ale trudno, nie będę moralizować. Jedynie kotków szkoda.
  • Odpowiedz