Aktywne Wpisy
ruskizydek +417
Ahh Rambo
To nie jest zwykłe kino akcji
Faktycznie późniejsze części tak, dodatkowo popkultura podbiła te wrażenie
Jednak pierwsza część to dramat, dramat opowiadający o tym jak traktowano weteranów wojennych w USA po powrocie do ojczyzny
Może dlatego jest taka dobra, ponieważ została oparta na podstawie książki
Lata 80 w pełni, zimowa aura północnych Stanów Zjednoczonych, świetna sceneria, a to wszystko okraszone bardzo dobrą muzyką Jerry'ego Goldsmitha
To nie jest zwykłe kino akcji
Faktycznie późniejsze części tak, dodatkowo popkultura podbiła te wrażenie
Jednak pierwsza część to dramat, dramat opowiadający o tym jak traktowano weteranów wojennych w USA po powrocie do ojczyzny
Może dlatego jest taka dobra, ponieważ została oparta na podstawie książki
Lata 80 w pełni, zimowa aura północnych Stanów Zjednoczonych, świetna sceneria, a to wszystko okraszone bardzo dobrą muzyką Jerry'ego Goldsmitha
DrCieplak +206
Po nowym roku były spore roszady na portfelu:
1. pod koniec 2019r. upadł Kuetzal w ktory dałem się wkręcić jak ostatni leszcz Jorgenowi (kto siedzi w temacie ten wie o kim piszę) - straciłem prawie 2.5k EUR
2. ROK 2019 to: Mój kapitał obrotowy wzrósł z 319 661,02PLN (04.01.2019) do 377 502,16PLN (05.01.2020).
RRSO – 18,04%, zysk: ~57 633zł tutaj jest roczne podsumowanie: https://growing.money/podsumowanie-roku-2019/
2. na początku roku wycofałem z Envestio 100% kapitału
3. kryzys koronawirusowy - w marcu tąpneło wszystko w dół, przegapiłem najlepszy moment na zakupy na giełdzie czekając na drugą falę spadków
4. gdy sobie uświadomiłem, że drukarki FEDu i ECB rozgrzane są do czerwoności i równie dobrze większych spadków może już nie być poczyniłem małe zakupy:
- na GPW zakupiłem banki i tylko banki bo cała reszta już odbiła (do tej pory śnią mi się akcje CD Projectu za 175zł, które zaledwie 4 tygodnie później kosztowały 450zł). Nie jest źle aktualnie na bankach jestem ponad 15k PLN do przodu.
- stopniowo wycofywałem EUR z mintos i kupowałem spółki które się jeszcze nie odbiły - lotnictwo (american airlines, IAG, Delta, Airbus), statki pasażerskie (carnival, Norwegian Cruise Line, Royal Carribean), Bankowość (Bank of America, KeyCorp, Wells Fargo) - aktualnie +52%. Przyznam się, że przez tydzien miałem trudności z zaśnieciem, szczegolnie gdy przeczytałem że WB pozbył sie wszystkiego. No i za drobną kwotę kupiłem też akcje Aston Martina ;) Może tym razem nie zbankrutują.
5. Socjal Lending ma raczej ma największe problemy za sobą:
- grupeer wiadomo, porażka, dzisiaj dołączyłem do "armady", ale to pewnie kolejny scam i kolejne 50EUR stracone
- mintos - redukcja portfela z 24k EUR i 30k PLN docelowo do 10k EUR i 0k PLN, swoje KZT (prawie 1.5mln) i RUB (120K) pozostawiam bez zmian, chociaż ID Finance w-----a niesamowicie bawiąc się z inwestorami w kotka i myszkę (inwestorzy są myszką btw.)
- crowdestor - zamrożone spłaty, inwestycje w ten serwis nie przyniosły mi ani centa od dobrych 3 miesięcy. Jakieś 70% portfela jest niezagrożona (lasy + mafia stars), za to 30% stoi pod mocnym znakiem zapytania (hotel w cambodży, czy restauracja gdzieś w którymś z nadbałtyckim kraju). Będę tutaj redukował. Możliwe, że całkowicie.
Generalnie stawiam na pożyczki z fizycznym zabezpieczeniem:
- Estateguru (EUR) - dokapitalizuję bez limitu, mam nadzieję, ze conajmniej 500 EUR miesięcznie uda mi się tam zainwestować (a już mam ponad 8k). Każda pożyczka zabezpieczona nieruchomością, którą estateguru w razie W przejmuje i licytuje. Jeszcze nie było przypadku straty dla inwestorów, chociaż niektóre sprawy potrafią się ciągnąć i ponad rok.
- Unbolted (GBP) (serwis jedynie dla rezydentów UK) - to samo, szczególnie, ze jest to moje IFISA więc zero podatku do zapłacania. Pożyczki zabezpieczone ruchomościami (zegarki - rolexy, patek, sztuka, drogie auta, złoto). Serwis współpracujący z domami aukcyjnymi.
- BulkEstate (EUR) - konkurencja estateguru, trochę wyższe oprocentowanie, ale dużo mniej inwestycji.
Kokos.pl - już mi się prawie kończy. Zostało około 15 otwartych pożyczek (kiedyś było 450) i około 4 000zł kapitału do zwrotu.
Finansowo - poszła mocna redukcja, jako iż zdecydowałem sie współpracować jedynie z kilkunastoma stałymi klientami. Nawet nie patrzę na nowych pożyczkobiorców - szkoda czasu i nerwów. Tutaj zaangażowanie w ciagu pół roku spadło z 200k do 75k PLN i nie planuję nic z tym robić. Za to spłacalność jest stała - aktualnie 98.87%, RRSO już nie szokuje ~29%. Ryzyko zminimalizowane, zwrot w dalszym ciągu bardzo zacny.
Aktualnie mój portfel to ok. 100k PLN na giełdzie - czyli praktycznie równe 25%. I raczej będę skłonny utrzymać ten stan. Ale zobaczymy jak to będzie bo nastepne tak oczywiste okazje do zarobku będą najprawdopodobniej za lat 10. Z tym, że ja absolutnie nie jestem (i nie mogę być z braku czasu i... chęci) daily traderem, moje inwestycje są długoterminowe i tak zostanie.
Po więcej szczegółów zapraszam na blog - ostatnie podsumowanie miesiąca tutaj: https://growing.money/maj-2020-podsumowanie-miesiaca-marcin/ - strata ponad 2000zł (ale gdyby nie wydatki wyszedłbym na delikatny plus).
A ostatni tydzien (swojego excela uzupełniam co weekend) przyniósł mi +25 000zł. Już miałem zamawiać katalog jachtów, ale po chwili ochłonalem ;)
Z jednej strony liczę, że to koniec spadków, z drugiej strony mogłoby jeszcze trochę polecieć w dół bo mam jeszcze z 7k EUR do wycofania z mintos i zainwestowałbym bym to ładnie w jakieś ładnie przecenione spółeczki.
Ostatnie 600k do zarobienia (gdyby mi się udalo utrzymać poziom 25k zysku tygodniowo to zaledwie 24 tygodnie hehe) i odchodzę na wcześniejszą emeryturę. Do zobaczenia na karaibskich leżakach, może już za 3-4 lata ;)
PS. planuje do Aston Martina dokupić Rolls Royce - ale tak jak pisałem czekam co się wydarzy w następnych 2 tygodniach. Jakaś korekta musi być!
#growingmoney #inwestycje #gielda #wolnoscfinansowa #pociagdozyskow
Wiec możesz przejść na emeryturę wydając 40k PLN rocznie, brutto.
@shaki24: śledzisz ruchy Lorence'a Strolla i Toto Wolfa?
I jak masz zamiar iść na emeryturę mając tylko milion? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Oba zalożenia pamietają jeszcze czasy kokos.pl więc może pora je zweryfikować, bo z racji coraz niższych stóp procentowych uzyskanie tak wysokich zwrotów w SL będzie coraz trudniejsze.
Co do moich potknięć to niestety zachłystnięty Jorgenem i innymi (do Jorgena mam największe anse, zresztą podejrzewam, że za Kuetzal który śmierdział od dnia pierwszego wziął potężną kasiorę co zresztą można sprawdzić na jego blogu - skokowe przyrosty kapitału w miesiącach po napisaniu review Kuetzal - nawet po 20-30k EUR/miesiąc) straciłem na Kuetzal 2.5k EUR.
Z Envestio udało mi się wyciągnąć wszystko.
Mintos to inna bajka - to nie jest żadna piramida, tylko serwis który poszedł na ilość, stawiał na dynamiczny rozwój i nawiązywał współpracę z dosłownie każdym. Cięzko powiedzieć ile straciłem - np. takie aforti finance z polski wciaż jest mi winne 899zł, a
to nie będzie dosłowna emerytura, prawdopodobnie będę pracował bo mnie nosi gdy kilka dni posiedzę w domu ;)
Bardziej mi chodzi o to, że nie będę MUSIAŁ. To uważam, za wolność finansową - jeżeli nie chcesz to nie pracujesz, jeżeli chcesz to pracujesz, robisz z czasem który jest Ci dany to na co masz w danym momencie ochotę i tyle.
https://growing.money/dochod-pasywny-czy-chcialbym-zostac-milionerem/