Wpis z mikrobloga

Od dłuższego czasu męczę się z pewnymi problemami z bebechami.
Ciągłe uczucie przejedzenia, pomimo stosunkowo niewielkich objętościowo posiłków, ciągłe wzdęcia, zaparcia, wypchany brzuch i senność w ciągu dnia, mimo że sypiam jak bobas 8 godzin dziennie tak jak pan bóg przykazał. Jestem osobą raczej aktywną fizycznie, pracuje zdalnie z domu ale codziennie świruję z jakimiś gumami, drążkami, do tego od 30 do 120 minut cardio diziennie jak się zapomnę przy netflixie - godzina rano i godzina wieczorem xD BF trzymany nisko mimo że od listopada ubiegłego roku jestem na "masie" XD( listopad - marzec 75/6kg -> 88), teraz spadło do 82/3 przy 191 wzrostu. Krew, mocz, cukier w normie, badane regularnie. Próbowałem jakichś probiotyków na kiju ale nic nie pomogło.
W związku z tym chciałem spróbować #keto, bo posiłki są jeszcze mniejsze objętościowo co może pomóc z uczuciem pełności i podobno może pozytywnie wpłynąć na pozbycie się senności.
Z drugiej strony nie cierpie smaku tlustych potraw, zwłaszcza jeżeli chodzi o tłuszcze zwierzęce - zjedzenie boczku, smalcu czy kiełbasy to dla mnie większy czelendż niż zjedzenie łyżki cynamonu bez popijania. Boję się też o spadki wydalności na treningu, skoro #silownia w końcu wraca to chciałbym się nią chodź trochę nacieszyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ehh, mirasy, co robić? Jakieś rady, tipy, warto, nie warto?

#dieta #zdrowie

  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bbsxbsbbsxbsbbsxbs: takie wzdęcia, "wypchany brzuch" i uczucie zmęczenia to bardzo wyraźne sygnały organizmu, że nie podoba mu się pokarm, który przyjmuje. Keto jest tutaj dobrym rozwiązaniem, i ogólnie dieta eliminacyjna może się okazać owocnym eksperymentem, w którym nauczysz się, co tolerujesz, a czego nie.

Jeżeli chodzi o kubki smakowe - to się zmienia. Miałam tak samo jak Ty. Nie od razu przeszło, mi zajęło kilka miesięcy, ale jak organizm się
  • Odpowiedz
@bbsxbsbbsxbsbbsxbs: daleki jestem od polecania wywracania diety na drugą stronę komuś, kto ma realne problemy gastryczne, ale odkąd jestem na keto to zapomniałem co to wzdęcia i ogólnie jest mi lżej na bebechu, mimo, że problemów z nim nigdy nie miałem (oprócz obwodu oczywiście). Druga sprawa to smaki - jeśli nie lubisz takiego żarcia, to na diecie będziesz się męczył, a co za tym idzie trudno będzie ją utrzymać. Nie
  • Odpowiedz
Z keto ostrożnie, efekty spoko ale na dłuższą metę niebezpieczna, lepiej zrobić sobie krótki post warzywny dla przeczyszczenia jelit. Wzdęcia to może być też nietolerancja lub alergia na coś, ale tu już trzeba zrobić testy albo po poście weryfikowac po kolei po czym jak się czujesz
  • Odpowiedz
@luk04330 obciąża nerki i sprzyja chorobom ukl krwionośnego przez nadpodaż tłuszczy. Przez lekarzy jest polecana jedynie jako leczenie chorób genetycznych związanych z trawieniem węglowodanów lub w niektórych rodzajach padaczki pod ścisłym nadzorem dietetyka klinicznego i regularnych badaniach kontrolnych
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bbsxbsbbsxbsbbsxbs: Raz jak wypadłam z keto to wlasnie przez ciągłe uczucie głodu zjadłam tyle, że brzuch mnie bolał przez 2 dni. xd Wróciłam do tłuszczu(czyt. normalnych porcji i nieprzejadania się) i wszystko wróciło do normy. Więc myślę że jeśli nie masz poważniejszych chorób to mógłbyś spróbować.
  • Odpowiedz
Druga sprawa to smaki - jeśli nie lubisz takiego żarcia, to na diecie będziesz się męczył, a co za tym idzie trudno będzie ją utrzymać.


@ElCiesiel: Nie, smaki się zmieniają, jestem tego najlepszym przykładem. Nigdy nie lubiłam mięsa, teraz je uwielbiam, a poziom tłustości potraw zwiększałam stopniowo
  • Odpowiedz
@Tralalla: dietetyk właśnie wypowiedział się w TV, że keto to dieta wysokobiałkowa, na której nie można jeść owoców i dopuszczalne są rośliny strączkowe. Lekarze nie mają pojęcia o żywieniu. A "postu warzywnego oczyszczającego jelita" nawet nie skomentuję, bo to jest jakiś sabotaż, a nie rada.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna o tym akurat wypowiadała się dietetyk kliniczna lecząca dzieciaki dietą keto - że nie polecilaby jej żadnej zdrowej osobie. Dlaczego sabotaż? Jak gość ma wzdęcia znaczy że coś mu szkodzi, jak nie oczyści jelit to ciężko będzie stwierdzić co, w dodatku jeśli ma nietolerancje to może mieć już jakieś problemy z jelitami a na to post warzywny jest genialny - w ogóle roślinna dieta leczy świetnie wszelkie pokarmowe dolegliwości
  • Odpowiedz
@eiaculatiopraecox w takim oczyszczaniu nie chodzi o sam błonnik, raczej o to że warzywa trawią się bardzo szybko w porównaniu do mięsa nabiału etc i dzięki temu nic w organizmie nie zalega, wszystko się ładnie czyści. Szybko obniża się ciśnienie, maleje cholesterol, regulujemy wydzielanie insuliny i wiele innych w zależności od schorzenia i długości trwania takiego postu.. schodzą opuchlizny, wraca łatwość koncentracji, energia - przetestowane na sobie, rodzinie, znajomych, łącznie z
  • Odpowiedz
Nie, smaki się zmieniają,


@BarkaMleczna: Jasne, że się zmieniają - mi też się zmieniły, ale nie aż tak diametralnie. Dla mnie keto jest zajebiste, bo jem to co lubię. Nie chciałbym wrzucać ludzi na minę, tak jak mnie wrzucono kiedyś na highcarb typu suchy ryż z gotowaną piersią z kurczaka i kanapki bez masła, co mimo stosowania przez kilka miesięcy było dla mnie męczarnią. Są różne upodobania, a jednym z
  • Odpowiedz