Wpis z mikrobloga

@CzlowiekSukcesu: A ty im się dziwisz? Przy obecnej rozróbie w USA które jest największym rynkiem gier na globie lepiej poczekać na uspokojenie nastrojów. W takim chaosie gra po prostu słabo się sprzeda a sprzedaż gier z gatunku AAA jest krytyczna w pierwszych trzech-czterech tygodniach od premiery bo wtedy sprzedaje się większość egzemplarzy. Oni nie mogą sobie pozwolić na finansową wtopę.
  • Odpowiedz
@rebel101: Patrząc ze strony zakulisowej, może to być kupowanie czasu na dopracowanie produktu.

Lewackie korporacje z zasady mają gdzieś poglądy polityczne. Chodzi o to, że lewacki styl życia napędza konsumpcję.

Co innego lewicowy "marsz przez instytucje".

Dziwne, że Redzi nie chcą iść własną drogą, a klepią schematy udeptane przez Big Tech.
  • Odpowiedz
Lewackie korporacje z zasady mają gdzieś poglądy polityczne.


@CzlowiekSukcesu: zaraz zaraz zaraz, skoro mają gdzieś poglądy polityczne, to dlaczego są lewackie? Lewacki, to znaczy o lewicowych poglądach.
  • Odpowiedz
@noitakto: Nie siedzę w głowach CEO Big Tech, ale podejrzewam, że lewackość w firmach definiują głównie trzy rzeczy:

1. Promowanie konsumpcjonizmu. Postulaty SJW tak naprawdę ich nie obchodzą, jak już obchodzą to głównie PR-owo. Zresztą konsumpcjonizm idzie w parze z hedonizmem, nihilizmem, postmodernizmem.

2. Oddziaływanie SJW (w firmie i poza)

3. Skutki lewicowego marszu przez instytucje pokoleń od lat 60' (największy wpływ mają Hollywood, uniwersytety i media)
  • Odpowiedz