Wpis z mikrobloga

Możecie dać polaczkowi do poczytania „O niedogodności narodzin” albo „Spisek przeciwko ludzkiej rasie” . Polaczek szybko przekartkuje i powie, że długie jakieś, nudne i że nic z tego nie rozumie. Jak podsuniecie mu pod nos „Sztukę gilotynowania prokreatorów” to powie, że jakiś śmieszny tytuł i żebyś ją zabierał bo dla niego najważniejszym filozofem jest Jan Paweł 2. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje ANTYNATALIZM. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem, że jesteście tylko biednymi umysłowo cebulakami, którzy nigdy nawet nie myśleli o sensie prokreacji. Nie rozumecie życia, wasze szare komórki są wypalone od „książek” Blanki Lipińskiej i filmów Papryka Vegi. Nigdy nie mieliście okazji poznać filozofii. Na widok egzystencjalizmu byście wszyscy skakali i darli mordy jak te małpy w zoo. Kompozycja antynatalizm-pesymizm, albo antynatalizm-hedonizm to jedne z najlepszych poglądów jakie można mieć. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych intelektualistów. W cywilizowanej i rozwiniętej Norwegii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Dają mu „Ostatniego Mesjasza”. Kiedy chłopak nie będzie chciał przeczytać, albo co gorsze powie, że nie zgadza się z autorem, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się niechęć do antynatalizmu.

Nie moje. Z sekcji antynatalizmu na fb.

#antynatalizm #pasta #heheszki
  • 9
Możecie dać polaczkowi


@Cyprok: myślę, że narodowość nie ma w tym przypadku znaczenia. typ człowieka, który nazwałeś "polaczkiem", stanowi znaczną większość społeczeństwa w każdym kraju na świecie

W cywilizowanej i rozwiniętej Norwegii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Dają mu „Ostatniego Mesjasza”. Kiedy chłopak nie będzie chciał przeczytać, albo co gorsze powie, że nie zgadza się z autorem, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny.


@
@emerozu: Gościu, przecież to pasta. A dokładniej przeróbka tej:

"Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie